Spędzasz nad każdym swoim projektem mnóstwo czasu, aby najlepiej dopracować wszelkie szczegóły, często przekraczając przez to deadline’y? Stawiasz sobie najwyższe wymagania i nie akceptujesz standardów odbiegających od ideału? Nadgodziny w pracy lub przynoszenie pracy do domu to dla Ciebie norma, a nie sytuacja wyjątkowa? Zastanów się – jak długo jesteś w stanie tak funkcjonować?
Perfekcyjny pracoholik
Pracoholizm to uzależnienie jak każde inne – być może przynosisz komuś zyski, ale na Ciebie prędzej czy później wpłynie destrukcyjnie. Warto więc przemyśleć swoje standardy działania – czy naprawdę konieczne jest stałe funkcjonowanie na najwyższych obrotach, czy Twój projekt może ujrzeć światło dzienne dopiero po osiągnięciu ideału? Perfekcjonizm silnie łączy się z pracoholizmem, dążenie do perfekcji w każdym detalu zawsze wpływa na wydłużenie czasu pracy, jednak ważniejsze od życia pozazawodowego jest sprostanie własnym wysoko postawionym wymaganiom. Czasem osiągnięcie wymyślonych przez siebie standardów okazuje się niemożliwe i po ogromie straconego na dążeniu do nich czasu osoba porzuca cały pomysł i działanie. Rezultat poniżej perfekcji jest nieakceptowalny. Pomyśl do czego może Cię to doprowadzić?
Dążąc do nieosiągalnego
Ciągłe poświęcenie wyłącznie pracy, stałe poprawianie tych samych projektów, porzucanie działania mimo zainwestowanego czasu mogą prowadzić do obniżenia poczucia własnej wartości i utraty motywacji do jakiegokolwiek działania. Łatwo sobie także wyobrazić negatywny wpływ takiego funkcjonowania na zdrowie, szczególnie, że w dążeniu do perfekcjonizmu, będąc w pędzie działania nie trudno zapomnieć o regularnym czy zdrowym jedzeniu. A sama nakładana na siebie presja osiągnięcia ideału, czy też zbliżające się terminy są źródłem długotrwałego stresu. Ponadto przez Twój pracoholizm i perfekcjonizm cierpi także Twoje życie towarzyskie, mocno zaniedbywane na rzecz poświęcenia pracy. Kiedy poczujesz już zmęczenie i wyczerpanie, czy będziesz miał z kim porozmawiać? Czy masz coś, co pozwoli Ci się oderwać?
Zaakceptuj wystarczająco dobre
Zastanów się – jakie korzyści czerpiesz ze swojego perfekcjonizmu i pracoholizmu? A jakie są koszta? Pomyśl o przyszłych konsekwencjach. Warto przyjmować pomysły i realizacje, które są wystarczająco dobre, ponadprzeciętne, ale nie idealne. Prawda jest taka, że niezależnie od ilości poprawek, zawsze będzie przestrzeń do zmian na lepsze i warto ją zostawić, zamiast próbować ją za wszelką cenę wypełnić. Akceptowanie satysfakcjonujących pomysłów pozwoli Ci częściej doświadczać sukcesów, gdyż będziesz kończył więcej projektów w krótszym czasie i rzadziej będziesz skłonny je porzucać. Częstsze sukcesy napędzają motywację i dają siłę do działania, ponadto podnoszą poczucie własnej wartości i są źródłem zadowolenia. Tak więc odrzuć perfekcjonizm i naucz się akceptować wystarczająco dobre, pamiętaj, że odpoczynek nie jest stratą czasu a sposobem na regeneracje sił i gromadzenie energii.
Jeśli Twoja skłonność do pracoholizmu i perfekcjonizmu nie pozwala Ci normalnie funkcjonować, zaburza Twoje życie towarzyskie, źle wpływa na zdrowie, ale nie jesteś w stanie sam sobie z tym poradzić – poproś o pomoc bliskich lub zgłoś się do psychoterapeuty. Samodzielne wyrwanie się z utrwalonego schematu działania nigdy nie jest proste. Specjalista pomoże Ci na nowo wyznaczyć priorytety życiowe i ustalić nowy sposób działania, abyś mógł w pełni korzystać z życia.