Wakacje i słoneczne dni to czas kiedy odsłaniamy swoje ciała. Niestety często zdarza się, że nie jesteśmy zadowoleni ze swojego wyglądu, dlatego decydujemy się na dietę. Jak dostosować dietę do własnych potrzeb by była skuteczna? Jak motywować się do realizacji dietetycznych celów? Co oprócz diety możemy zrobić by schudnąć? Na te pytania odpowie mgr Olga Rymkiewicz: psycholog, psychodietetyk, trener warsztatu psychologicznego, pomysłodawczyni oraz inicjatorka Poradni Psychodietetycznej.
Moja Psychologia: Psychodietetyka to nowy zawód. Jak psychologia wpływa na sposób odżywiania? Jak emocje lub myśli wpływają na to co jemy?
Moja Psychologia: Psychodietetyka to nowy zawód. Jak psychologia wpływa na sposób odżywiania? Jak emocje lub myśli wpływają na to co jemy?
Olga Rymkiewicz: Połączenie psychologii z dietetyką w moim przekonaniu daje odpowiedź na problemy z odżywianiem XXI wieku. Okazuje się, ze sama edukacja żywieniowa to za mało. Pracujemy w zespole psychologów i dietetyków po to, by być wobec siebie komplementarni.
Dodatkowo jako psychodietetyk pracuję nad motywacją, negatywnymi emocjami, radzeniem sobie ze stresem, trudnościami w odchudzaniu, sposobem myślenia o jedzeniu. Ale też asertywnością żywieniową i tym, jak człowiek zarządza swoim czasem, a także jaką ma relację ze swoim ciałem. W rezultacie zwiększenie wglądu we własne myśli, emocje i potrzeby skutkuje podniesieniem poczucia jakości życia, w tym zmianą nawyków żywieniowych.
MP: Jak wybrać dietę by zadziałała?
Olga Rymkiewicz: Obecnie słowo dieta kojarzy się negatywnie. Najczęściej kojarzona jest z walką, wiecznym odchudzaniem, nieprzyjemnymi emocjami, wyrzutami sumienia oraz ścisłą kontrolą. Długotrwałe utrzymanie takiego stanu nie jest możliwe. Dlatego prędzej czy później zaprzestajemy działania i wracamy do starych nawyków żywieniowych. Co zrobić wobec tego, by nie kojarzyła się negatywnie? Odchudzać się małymi krokami, dać sobie przestrzeń, zaplanować proces na spokojniejszy czas. Mamy realniejszą szansę sukcesu.
MP: Istnieją badania, które potwierdzają wpływ genów na typ naszej sylwetki. Czy geny są uwzględniane przy opracowywaniu zaleceń dietetycznych dla danej osoby?
Olga Rymkiewicz: Obecnie przeprowadza się badania genetyczne oceniające wpływ genów na różne aspekty naszego życia, w tym związane z odżywianiem np. określające typ naszej sylwetki czy tempo metabolizmu. Obecnie zalecenia ustalane są bardziej na podstawie wywiadu żywieniowego. Uważam jednak, że za kilka lat badania genetyczne będą bardzo istotne podczas konstruowania zaleceń dla danego pacjenta.
MP: W sieci aż roi się od haseł motywujących i zdjęć zdrowych, szczupłych osób, na których twarzach widać zadowolenie z własnego wyglądu i stylu życia. Jaki to ma wpływ na nasze odchudzanie?
Olga Rymkiewicz: Wiąże się to z kultem szczupłej sylwetki, który jest aprobowany społecznie i pogłębia problem nie tylko na poziomie zachowań w stosunku do jedzenia, ale też zaburzeń odżywiania. Młode kobiety zaczynają przeglądać kolorową prasę, w której idealne panie opowiadają o swoim idealnym życiu. Niewiele z nich zastanawia się nad tym, czy wygląd kobiet przedstawianych przez gazety i reklamy w telewizji jest naturalny. Nawet jeśli mają tego świadomość to podprogowo wpływa to na ich podejście do siebie. Kobiety przyglądając się tym pięknym istotom wpadają w coraz większe kompleksy. „Nie jestem idealna, szczupła, mam za mały biust, za duży brzuch”.
Negatywne myśli na własny temat mogą prowadzić do zwiększenia spożywanej ilości jedzenia, co nie sprzyja odchudzaniu. Jeśli nie mamy wystarczająco skutecznych strategii radzenia sobie z emocjami i ze stresem, sięgamy do lodówki. Jedzenie traktujemy jako strategię szybko i łatwo zaspokajającą potrzeby psychiczne, m.in. miłości, szacunku, przynależności czy poczucia bezpieczeństwa.
MP: A co z suplementami diety? Na rynku pojawia się ich coraz więcej, a producenci gwarantują ich pożądane działanie. W jaki sposób działają, i czy w ogóle przyczyniają się do naszego dietetycznego sukcesu?
Olga Rymkiewicz: Zdania specjalistów odnośnie suplementów diety są podzielone. Jeśli są ku temu wskazania powinniśmy taki produkt zaproponować pacjentowi. Jeśli jednak dieta danej osoby obfituje w warzywa i owoce, jest zbilansowana pod względem składników mineralnych i witamin to polecanie suplementów jest zbędne. Podczas doboru suplementu, jeśli zdecydujemy się na jego wprowadzenie, powinniśmy zwrócić uwagę na jego jakość oraz stopień przyswajalności. Polecam także zapoznać się z informacjami zawartymi na ulotce dołączonej do suplementu - mogą się tam znajdować informacje odnośnie najlepszej pory przyjęcia suplementu, z jakimi posiłkami nie powinniśmy lub powinniśmy go stosować, żeby zachować jego optymalną przyswajalność oraz, przede wszystkim, znajdziemy tam informację o zalecanej dziennej dawce.
MP: Co tak naprawdę pomaga osiągnąć zamierzony cel dietetyczny? Czyli jak schudnąć tyle ile chcemy?
Olga Rymkiewicz: To, co najważniejsze i co jest również w misji naszej Poradni Psychodietetycznej to zdanie: myśl o jedzeniu mądrze i przyjemnie. Mądrze, bo trzeba znać zasady i żyć według pewnej struktury dającej poczucie bezpieczeństwa i harmonię. Przyjemnie, bo diety w dzisiejszych czasach kojarzą się z wyrzeczeniami. My pracujemy inaczej - nie mówimy, że będzie łatwo, ale wyciągamy jak tylko można zasoby z każdego człowieka. Dzięki temu pacjenci potrafią docenić swoje sukcesy psychodietetyczne. Poprawia się ich jakość życia i można uznać, że zaakceptowali/polubili swój nowy, zdrowy styl odżywiania. I tutaj pojawia się psychologia, gdyż nie dokona się tego, jeśli nie popracujemy nad ważnością i emocjonalnym znaczeniem jedzenia w naszym życiu. Czy naprawdę potrafimy czerpać przyjemność z jedzenia, jeśli jemy w pośpiechu, szybko, na stojąco, bez atmosfery, czy wspólnych posiłków z rodziną? W Psychodietetyce uczymy pacjentów uważnego jedzenia, by uzyskali efekt jak największej przyjemności czerpanej z jedzenia. Będą w stanie wtedy utrzymać zdrowe nawyki na bardziej stałym poziomie.
MP: Nie ma wątpliwości, że ważna jest wiedza o właściwych zaleceniach dietetycznych, jak również samoświadomość własnego ciała i mechanizmów wpływających na zachowania żywieniowe. Szkolenia i warsztaty poświęcone kontroli własnej masy ciała, gdzie można dowiedzieć się jak ćwiczyć silną wolę, jak wybierać zdrowe dla nas produkty, czy jak dostosować dietę do własnych możliwości, pozwalają z łatwością poszerzać wiedzę na temat nie tylko dietetyki, ale również psychodietetyki. Sęk w tym, aby wiedzę zdobytą na szkoleniach, warsztatach, czy konsultacjach indywidualnych wykorzystać mądrze w życiu codziennym.
Z Olgą Rymkiewicz, założycielką Poradni Psychodietetycznej rozmawiała Alina Lach.
MP: Jak wybrać dietę by zadziałała?
Olga Rymkiewicz: Obecnie słowo dieta kojarzy się negatywnie. Najczęściej kojarzona jest z walką, wiecznym odchudzaniem, nieprzyjemnymi emocjami, wyrzutami sumienia oraz ścisłą kontrolą. Długotrwałe utrzymanie takiego stanu nie jest możliwe. Dlatego prędzej czy później zaprzestajemy działania i wracamy do starych nawyków żywieniowych. Co zrobić wobec tego, by nie kojarzyła się negatywnie? Odchudzać się małymi krokami, dać sobie przestrzeń, zaplanować proces na spokojniejszy czas. Mamy realniejszą szansę sukcesu.
MP: Istnieją badania, które potwierdzają wpływ genów na typ naszej sylwetki. Czy geny są uwzględniane przy opracowywaniu zaleceń dietetycznych dla danej osoby?
Olga Rymkiewicz: Obecnie przeprowadza się badania genetyczne oceniające wpływ genów na różne aspekty naszego życia, w tym związane z odżywianiem np. określające typ naszej sylwetki czy tempo metabolizmu. Obecnie zalecenia ustalane są bardziej na podstawie wywiadu żywieniowego. Uważam jednak, że za kilka lat badania genetyczne będą bardzo istotne podczas konstruowania zaleceń dla danego pacjenta.
MP: W sieci aż roi się od haseł motywujących i zdjęć zdrowych, szczupłych osób, na których twarzach widać zadowolenie z własnego wyglądu i stylu życia. Jaki to ma wpływ na nasze odchudzanie?
Olga Rymkiewicz: Wiąże się to z kultem szczupłej sylwetki, który jest aprobowany społecznie i pogłębia problem nie tylko na poziomie zachowań w stosunku do jedzenia, ale też zaburzeń odżywiania. Młode kobiety zaczynają przeglądać kolorową prasę, w której idealne panie opowiadają o swoim idealnym życiu. Niewiele z nich zastanawia się nad tym, czy wygląd kobiet przedstawianych przez gazety i reklamy w telewizji jest naturalny. Nawet jeśli mają tego świadomość to podprogowo wpływa to na ich podejście do siebie. Kobiety przyglądając się tym pięknym istotom wpadają w coraz większe kompleksy. „Nie jestem idealna, szczupła, mam za mały biust, za duży brzuch”.
Negatywne myśli na własny temat mogą prowadzić do zwiększenia spożywanej ilości jedzenia, co nie sprzyja odchudzaniu. Jeśli nie mamy wystarczająco skutecznych strategii radzenia sobie z emocjami i ze stresem, sięgamy do lodówki. Jedzenie traktujemy jako strategię szybko i łatwo zaspokajającą potrzeby psychiczne, m.in. miłości, szacunku, przynależności czy poczucia bezpieczeństwa.
MP: A co z suplementami diety? Na rynku pojawia się ich coraz więcej, a producenci gwarantują ich pożądane działanie. W jaki sposób działają, i czy w ogóle przyczyniają się do naszego dietetycznego sukcesu?
Olga Rymkiewicz: Zdania specjalistów odnośnie suplementów diety są podzielone. Jeśli są ku temu wskazania powinniśmy taki produkt zaproponować pacjentowi. Jeśli jednak dieta danej osoby obfituje w warzywa i owoce, jest zbilansowana pod względem składników mineralnych i witamin to polecanie suplementów jest zbędne. Podczas doboru suplementu, jeśli zdecydujemy się na jego wprowadzenie, powinniśmy zwrócić uwagę na jego jakość oraz stopień przyswajalności. Polecam także zapoznać się z informacjami zawartymi na ulotce dołączonej do suplementu - mogą się tam znajdować informacje odnośnie najlepszej pory przyjęcia suplementu, z jakimi posiłkami nie powinniśmy lub powinniśmy go stosować, żeby zachować jego optymalną przyswajalność oraz, przede wszystkim, znajdziemy tam informację o zalecanej dziennej dawce.
MP: Co tak naprawdę pomaga osiągnąć zamierzony cel dietetyczny? Czyli jak schudnąć tyle ile chcemy?
Olga Rymkiewicz: To, co najważniejsze i co jest również w misji naszej Poradni Psychodietetycznej to zdanie: myśl o jedzeniu mądrze i przyjemnie. Mądrze, bo trzeba znać zasady i żyć według pewnej struktury dającej poczucie bezpieczeństwa i harmonię. Przyjemnie, bo diety w dzisiejszych czasach kojarzą się z wyrzeczeniami. My pracujemy inaczej - nie mówimy, że będzie łatwo, ale wyciągamy jak tylko można zasoby z każdego człowieka. Dzięki temu pacjenci potrafią docenić swoje sukcesy psychodietetyczne. Poprawia się ich jakość życia i można uznać, że zaakceptowali/polubili swój nowy, zdrowy styl odżywiania. I tutaj pojawia się psychologia, gdyż nie dokona się tego, jeśli nie popracujemy nad ważnością i emocjonalnym znaczeniem jedzenia w naszym życiu. Czy naprawdę potrafimy czerpać przyjemność z jedzenia, jeśli jemy w pośpiechu, szybko, na stojąco, bez atmosfery, czy wspólnych posiłków z rodziną? W Psychodietetyce uczymy pacjentów uważnego jedzenia, by uzyskali efekt jak największej przyjemności czerpanej z jedzenia. Będą w stanie wtedy utrzymać zdrowe nawyki na bardziej stałym poziomie.
MP: Nie ma wątpliwości, że ważna jest wiedza o właściwych zaleceniach dietetycznych, jak również samoświadomość własnego ciała i mechanizmów wpływających na zachowania żywieniowe. Szkolenia i warsztaty poświęcone kontroli własnej masy ciała, gdzie można dowiedzieć się jak ćwiczyć silną wolę, jak wybierać zdrowe dla nas produkty, czy jak dostosować dietę do własnych możliwości, pozwalają z łatwością poszerzać wiedzę na temat nie tylko dietetyki, ale również psychodietetyki. Sęk w tym, aby wiedzę zdobytą na szkoleniach, warsztatach, czy konsultacjach indywidualnych wykorzystać mądrze w życiu codziennym.
Z Olgą Rymkiewicz, założycielką Poradni Psychodietetycznej rozmawiała Alina Lach.