W ostatnich czasach słowo rezyliencja jest coraz częściej spotykanym określeniem w literaturze fachowej, jak i w książkach promujących wiedzę psychologiczną. To właśnie rezyliencja stała się głównym tematem książki, o tym samym tytule wydanym przez Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne. Czym tak właściwie ta rezyliencja jest i w jaki sposób możemy ją trenować?
Czym rezyliencja jest?
Rezyliencja jest to uwewnętrzniona charakterystyka umysłu i charakteru człowieka, do której zaliczamy zarówno cechy wrodzone oraz te nabyte w procesie uczenia się i gromadzonych doświadczeń. Używając potocznego języka, to coś, jakby wewnętrzna ‘wańka wstańka’- uderzysz- przechyli się w jedną stronę, lecz po chwili powróci do poprzedniej pozycji. Dzięki rezyliencji człowiek potrafi umiejętnie reagować na niekorzystne sytuacje w środowisku, a także szybciej dochodzi do siebie po doświadczonym stresie. Zdolność tę możemy nazwać naszym „standardowym wyposażeniem” ponieważ każdy z nas jest zdolny do rozwijania takiej cechy.
Autorzy książki „Siła rezyliencja” przyrównują różnice międzyosobnicze w natężeniu tej cechy do procesu wchodzenia po schodach. Zwracają naszą uwagę, że kiedy ja jestem już na 4 piętrze, Ty jeszcze pokonujesz stopnie 1 piętra, ale cały czas obydwoje przesuwamy się w górę. To co autorzy chcieli w ten sposób pokazać, to że rezyliencja nie jest cechą, którą traktujemy zgodnie z zasadą „wszystko albo nic” lecz występuje na kontinuum. Bardzo rzadko zdarza się, że człowiek zajmuje skrajne miejsca na nim, ale występują znaczne różnice pomiędzy ludźmi w zakresie rezyliencji, tak samo jak w przypadku wchodzenia po schodach, ja mogę już być na piętrze 4, a Ty na 1.
Czy rezyliencja to pełna odporność?
Człowiek rezylientny posiada zdolność radzenia sobie w określonych sytuacjach, ale to nie znaczy że jest on w pełni odporny na zranienie- zawsze i wszędzie. Ktoś może dobrze radzić sobie w pracy i potrafi tam wykorzystywać adaptacyjne strategie radzenia sobie ze stresem, ale kiedy trudności dotyczą relacji z partnerem, efektywność radzenia sobie może być gorsza.
Poziom rezyliencji może być również różny u tej samej osoby, a może zmieniać się w zależności od czynników wewnętrznych (poziom zmęczenia), jak i zewnętrznych (czynniki sytuacyjne). Dlatego pamiętając, że nie na wszystko mamy wpływ, powinniśmy dbać o jak najwyższy poziom rozwoju rezyliencji, aby być przygotowanym na każde warunki. W tym miejscu z pomocą przychodzi nam książka: „Siła rezyliencji”, które oferuje nam zestaw różnych ćwiczeń, które można ćwiczyć samemu!
Jaką mam rezyliencję?
Próby samodzielnego odpowiedzenia sobie na to pytanie nie jest łatwe, ponieważ często ciężko nam obiektywnie określić nasze cechy, czy ich natężenie. Dlatego, aby pomóc nam określić poziom naszej rezyliencji autorzy książki „Siła rezyliencji” przygotowali prosty test, który pomoże określić nasze słabe i mocne strony. Dzięki niemu zobaczymy, jakie zdolności są w nas wykształcone, a nad którymi możemy jeszcze popracować.
Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Marylandu pokazały, że ćwiczenie umiejętności, które są związane z rezyliencją pozwalają nam poprawić i wzmocnić nasze poczucie szczęścia, poczucie własnej wartości i równocześnie zredukować poczucie lęku i gniewu. Z tego względu powinniśmy dokładniej przyjrzeć się ofercie ćwiczeń zawartych w książce.
Jaka jest siła „Siły rezyliencji”?
Książka autorstwa Glenn’a R. Schiraldi, pt: „Siła rezyliencji” stanowi dobrą pozycję dla osób, które zajmują się w sposób profesjonalny, jak i hobbystyczny psychologią. W książce zaprezentowane są rysy teoretyczne zjawiska jakim jest rezyliencja oraz przedstawione są badania, które prezentują efektywność poszczególnych ćwiczeń.
Takie ujęcie tematu może stanowić dobrą bazę wiedzy dla osób chcących poszerzyć swoje kompetencje i zaktualizować posiadaną wiedzę. Natomiast dla osób, które są zainteresowane samorozwojem i chcą dowiedzieć się w jaki sposób trenować poszczególne umiejętności związane z rezyliencją, to książka ta będzie stanowiła dobre źródło informacji, jak i inspiracji.
Czym rezyliencja jest?
Rezyliencja jest to uwewnętrzniona charakterystyka umysłu i charakteru człowieka, do której zaliczamy zarówno cechy wrodzone oraz te nabyte w procesie uczenia się i gromadzonych doświadczeń. Używając potocznego języka, to coś, jakby wewnętrzna ‘wańka wstańka’- uderzysz- przechyli się w jedną stronę, lecz po chwili powróci do poprzedniej pozycji. Dzięki rezyliencji człowiek potrafi umiejętnie reagować na niekorzystne sytuacje w środowisku, a także szybciej dochodzi do siebie po doświadczonym stresie. Zdolność tę możemy nazwać naszym „standardowym wyposażeniem” ponieważ każdy z nas jest zdolny do rozwijania takiej cechy.
Autorzy książki „Siła rezyliencja” przyrównują różnice międzyosobnicze w natężeniu tej cechy do procesu wchodzenia po schodach. Zwracają naszą uwagę, że kiedy ja jestem już na 4 piętrze, Ty jeszcze pokonujesz stopnie 1 piętra, ale cały czas obydwoje przesuwamy się w górę. To co autorzy chcieli w ten sposób pokazać, to że rezyliencja nie jest cechą, którą traktujemy zgodnie z zasadą „wszystko albo nic” lecz występuje na kontinuum. Bardzo rzadko zdarza się, że człowiek zajmuje skrajne miejsca na nim, ale występują znaczne różnice pomiędzy ludźmi w zakresie rezyliencji, tak samo jak w przypadku wchodzenia po schodach, ja mogę już być na piętrze 4, a Ty na 1.
Czy rezyliencja to pełna odporność?
Człowiek rezylientny posiada zdolność radzenia sobie w określonych sytuacjach, ale to nie znaczy że jest on w pełni odporny na zranienie- zawsze i wszędzie. Ktoś może dobrze radzić sobie w pracy i potrafi tam wykorzystywać adaptacyjne strategie radzenia sobie ze stresem, ale kiedy trudności dotyczą relacji z partnerem, efektywność radzenia sobie może być gorsza.
Poziom rezyliencji może być również różny u tej samej osoby, a może zmieniać się w zależności od czynników wewnętrznych (poziom zmęczenia), jak i zewnętrznych (czynniki sytuacyjne). Dlatego pamiętając, że nie na wszystko mamy wpływ, powinniśmy dbać o jak najwyższy poziom rozwoju rezyliencji, aby być przygotowanym na każde warunki. W tym miejscu z pomocą przychodzi nam książka: „Siła rezyliencji”, które oferuje nam zestaw różnych ćwiczeń, które można ćwiczyć samemu!
Jaką mam rezyliencję?
Próby samodzielnego odpowiedzenia sobie na to pytanie nie jest łatwe, ponieważ często ciężko nam obiektywnie określić nasze cechy, czy ich natężenie. Dlatego, aby pomóc nam określić poziom naszej rezyliencji autorzy książki „Siła rezyliencji” przygotowali prosty test, który pomoże określić nasze słabe i mocne strony. Dzięki niemu zobaczymy, jakie zdolności są w nas wykształcone, a nad którymi możemy jeszcze popracować.
Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Marylandu pokazały, że ćwiczenie umiejętności, które są związane z rezyliencją pozwalają nam poprawić i wzmocnić nasze poczucie szczęścia, poczucie własnej wartości i równocześnie zredukować poczucie lęku i gniewu. Z tego względu powinniśmy dokładniej przyjrzeć się ofercie ćwiczeń zawartych w książce.
Jaka jest siła „Siły rezyliencji”?
Książka autorstwa Glenn’a R. Schiraldi, pt: „Siła rezyliencji” stanowi dobrą pozycję dla osób, które zajmują się w sposób profesjonalny, jak i hobbystyczny psychologią. W książce zaprezentowane są rysy teoretyczne zjawiska jakim jest rezyliencja oraz przedstawione są badania, które prezentują efektywność poszczególnych ćwiczeń.
Takie ujęcie tematu może stanowić dobrą bazę wiedzy dla osób chcących poszerzyć swoje kompetencje i zaktualizować posiadaną wiedzę. Natomiast dla osób, które są zainteresowane samorozwojem i chcą dowiedzieć się w jaki sposób trenować poszczególne umiejętności związane z rezyliencją, to książka ta będzie stanowiła dobre źródło informacji, jak i inspiracji.