Początek roku szkolnego to dobry czas żeby zastanowić się co najlepiej wpływa na naukę dzieci. Jakie metody w rękach rodziców i nauczycieli – nagrody, kary, a może świadomość konsekwencji alternatywnych działań, mają największe szanse odnieść pożądany skutek. Często sięgnięcie po kary wydaje się łatwiejszym i szybszym rozwiązaniem zarówno dla rodziców (np. szlaban na komputer czy spotkania) jak i nauczycieli (“jedynka”, uwaga). Badania pokazują jednak, że kary mają krótkotrwałe i jednorazowe działanie i nie przynoszą pozytywnych efektów dla długotrwałego uczenia się. Ponadto mogą psuć relacje dziecka z dorosłymi, obniżać zaufanie wobec dorosłych oraz podważać ich autorytet.
Po co właściwie nagradzać?
Dlaczego mielibyśmy stosować nagrody zamiast kar? Przecież kary często bywają skuteczne. Tak, ale… Skuteczność kar jest często jednorazowa, to znaczy – tym razem dziecko nas posłucha, ale następnym zrobi dokładnie to samo. Stres i lęk przed karą przynoszą niepożądane rezultaty w kontekście nauki, ograniczając syntezę informacji nowych z już utrwalonymi. Jest jeszcze jeden argument, którego dostarczyli badacze z London University College.
Stefano Palminteri ze współpracownikami zbadali wpływ nagrody, kary i konsekwencji alternatywnej decyzji na uczenie się u nastolatków (12-17 lat) oraz dorosłych (18 – 32 lata). Badane osoby najpierw uczestniczyły w sesji uczenia się – czyli kojarzenia przedstawianych im symboli z prawdopodobieństwem uzyskania nagrody lub kary. Po wybraniu symbolu – dostawali informację o tym co się z nim wiąże – zyskanie punktu, utrata punktu lub brak konsekwencji. Uczenie następowało w warunkach nagradzających – symbol mógł nieść ze sobą dodatkowy punkt lub brak zmiany w punktacji oraz w warunkach unikania kary – symbol mógł nieść ze sobą utratę punktu lub brak zmiany w punktacji. Ponadto uczestnicy uzyskiwali albo informację tylko na temat konsekwencji wybranego symbolu albo na temat obu prezentowanych symboli. Następnie po sesji uczenia się następował test, w którym uczestnicy znów musieli wybierać jeden z pojawiających się symboli.
Okazało się, że zarówno dorośli jak i nastolatki dobrze uczą się w warunku oczekiwania nagrody. Możliwość uzyskania nagrody przyczyniła się do dobrego zapamiętania symboli, które się z nią wiązały. Nie zauważono tutaj różnic między nastolatkami a dorosłymi.
Istotne różnice pojawiły się w przypadku warunku unikania kary. W tych warunkach, najlepszym możliwym rezultatem był brak utraty punktów, najgorszym strata punktu. Okazało się jednak że unikanie kary prowadzi do gorszych rezultatów w uczeniu się u nastolatków.
Co ciekawe -(a wynikające z wciąż kształtującej się i niedojrzałej jeszcze kory przedczołowej) - nastolatkom nie pomagała w uczeniu się informacja o tym, jakie konsekwencje (utrata, zyskanie punktu, lub brak zmian) wiązały się z niewybranym przez nich symbolem. W przeciwieństwie do dorosłych, którzy wykazali się bardzo złożonym systemem podejmowania decyzji, który bierze pod uwagę zarówno oczekiwanie nagrody, unikanie kary jak i możliwe konsekwencje podjęcia innej, alternatywnej decyzji.
Jak wykorzystać tę wiedzę w praktyce?
Kara czy nagroda w domu
Rodzice często mają tendencje do sięgania po kary. Szczególnie jeśli dziecko zachowuje się w nieakceptowany przez nich sposób, kiedy są zmęczeni, zestresowani lub brakuje im cierpliwości. Kary wydają się łatwiejsze do zastosowania i nierzadko jakoś szybciej przychodzą do głowy. Tymczasem zamiana kary na nagrodę jest niekiedy bardzo prosta. Zamiast zabronić dziecku grania na komputerze za nieodrobioną pracę domową, można zaproponować mu 30 minut gry po odrobieniu zadanej pracy. Można również pozwolić na spotkanie ze znajomymi po posprzątaniu pokoju czy mieszkania, zamiast straszyć szlabanem domowym. Nagroda socjalna będzie szczególnie atrakcyjna dla dorastających dzieci, u których grupa rówieśnicza zaczyna odgrywać większe znaczenie niż rodzice i nauczyciele.
Trudna klasa
W sytuacji domowej łatwiej jest zamienić karę na nagrodę, ale co ma zrobić nauczyciel w klasie szkolnej – z niesfornymi lub nieprzygotowanymi do lekcji uczniami? Za karę do pierwszej ławki, za drzwi, na rozmowę do dyrektora, skarga do rodziców, jedynka, uwaga do dziennika – możliwości jest wiele. Tylko czy takie działania przyniosą oczekiwany przez nauczyciela efekt? Czy uczeń przestanie się źle zachowywać i zacznie przygotowywać systematycznie do lekcji?
Doświadczenie pokazuje raczej coś innego Jeśli nawet seria „jedynek” zachęci klasę do porządnego przygotowania się do kolejnych zajęć, warto pamiętać że stres nie jest sprzymierzeńcem pamięci i efektywnej nauki. Stres i strach (np. przed negatywną oceną) przyspieszają co prawda utrwalanie nowych informacji, ale źle wpływają na procesy myślowe i utrudniają sens nauki, czyli łączenie nowych informacji z już utrwalonymi. Być może więc uczniowie „wykują” zadane informacje, ale nie będą potrafili ich wykorzystać.
Co zamiast kary?
Zamiast kary można oczywiście proponować dobre oceny dla aktywnych, przygotowanych uczniów. Jednak oceny są dość abstrakcyjne i nie każdemu uczniowi na nich zależy. Oddziaływanie ocen może się zmienić diametralnie jeśli podejdziemy do niego bardziej kreatywnie i do podstawowego systemu dodamy odznaki, ordery i poziomy przeniesione ze świata gier. W grach dzieci również zdobywają abstrakcyjne punkty, ale wiążą się one dla nich z przejściem na wyższy poziom gry, otrzymaniem odznaczenia np. superbohatera, co nadaje tym punktom większy sens. Podobny system można z powodzeniem i bez dużego wysiłku zaadaptować do klasy szkolnej.
Klasy kilka razy do roku wybierają się z nauczycielem na wycieczki w plener, do kina, teatru, czy innych miejsc rozrywki. Można wykorzystać te okazje jako formy nagrody dla angażujących się w zdobywanie wiedzy uczniów. Wyjście do kina nie musi być oczywiste dla wszystkich, niech możliwość uczestniczenia w klasowym wyjściu do kina będzie wynikiem pracy w ciągu roku szkolnego i nagrodą za wysiłek.
Angażowanie się i sprawne wykonywanie zadań podczas lekcji można również nagrodzić daniem uczniowi przestrzeni i czasu w trakcie zajęć na eksplorowanie tego, co go najbardziej interesuje w obszarze realizowanych zajęć. Taki czas na wolną naukę może przynieść zdumiewające efekty – dziecko/nastolatek szybciej przyswoi wiadomości, które uzna za osobiście ciekawe i przydatne mu w codziennym życiu. Co więcej może nabrać ochoty do samodzielnej nauki!
Wskazówki dla rodziców i nauczycieli
1. Jeśli chcecie, aby Wasze słowa i nauczanie miały długofalowy, a nie jednorazowy wpływ na zachowanie nastolatków zamieńcie szybko dostępne kary na adekwatne do zadania i sytuacji nagrody (gra komputerowa, wyjście ze znajomymi; odznaki, poziomy, wyjścia rozrywkowe).
2. Nagrody socjalne, czyli związane z przebywaniem z rówieśnikami mają dużą wartość dla nastolatków (impreza ze znajomymi, wspólna wycieczka, możliwość wybrania członków zespołu projektowego).
3. Wizja nagrody nie tylko wzmaga motywację, ale także oddziałuje poprzez pozytywne emocje (w przeciwieństwie do wizji kary), które wspomagają proces uczenia się, zapamiętywania i łączenia faktów.
4. Dzieci uczą się same tego, co je ciekawi i czego potrzebują (np. angielskich słówek z gier), warto dawać im więc przestrzeń do swobodnej eksploracji interesującego ich obszaru. Można również wprowadzać w zajęcia elementy praktyczne z odniesieniem do codziennych działań i czynności (np. tworzyć konstrukcje obrazujące działanie abstrakcyjnych sił i wzorów fizycznych i matematycznych).
5. Rozwijajcie się poprzez warsztaty psychologiczne dla rodziców, czy szkolenia dla nauczycieli. Takie spotkania rozwojowe mogą stanowić inspirację do wspomagania własnych dzieci i uczniów. Rozwijając się i wprowadzając nowości oraz pozytywne zmiany do swojego postępowania z dziećmi wzbudzacie szacunek i dajecie im przykład, że warto się rozwijać w każdym wieku. Każdemu czasem może zabraknąć pomysłu dlatego warto się inspirować.
Źródła
Źródła
Palminteri S, Kilford EJ, Coricelli G, Blakemore S-J (2016) The Computational Development of Reinforcement Learning during Adolescence. PLoS Comput Biol 12(6)
Maruszewski T. (2001) Psychologia poznania. GWP