W procesie wychowania prędzej czy później może pojawić się wątpliwość jak dobrze wychowywać dziecko. Czy należy wychowywać bezstresowo, czy stosować system kar. Wybór nie musi być tak kategoryczny. Wielu z nas wie, że kary w wychowaniu dzieci nie są najlepszym pomysłem. Jednak co można wybrać zamiast karania?
Zastanówmy się jednak chwilę nad tym, jak na nas działały kary w przeszłości. Wspomnienia kar, których doświadczyliśmy w dzieciństwie nie są najprzyjemniejszymi wspomnieniami. Kary mogą wywoływać u dzieci złość, nienawiść, agresję, chęć zemsty, a także powodować poczucie winy i bezwartościowości lub w najlepszym wypadku skutkować oporem. Dziecko powinno ponosić konsekwencje za niewłaściwe zachowanie. Konsekwencja nie jest równoznaczna z karą. Kary są nieskuteczne, dlatego że wywołują rozterki. Dziecko koncentruje się na odwecie, co pozbawia je możliwości przeżywania procesów wewnętrznych, które uświadamiają popełniony błąd.
Jako rodzic mamy za zadanie wskazać dziecku w czym może nam pomóc. Dobrym sposobem będzie zaangażowanie dziecka w pomoc, aby poczuło się ważne i miało zadanie do wykonania. Jeśli nie wyrażamy zgody na jakieś zachowanie jasno o tym powiedzmy, ale nie atakujmy charakteru naszego dziecka. Mówmy otwarcie o tym, że coś nam się nie podoba, co czujemy i jakie mamy oczekiwania. Zaproponujmy dziecku wybór. Pozwólmy mu decydować o sobie i ponosić konwencje tych decyzji.
Bibliografia:
Rezygnacja z kar
Jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do karania, to początkowo może nie być łatwo z niego zrezygnować. Bo co właściwie zrobić, kiedy dzieci zachowują się niegrzecznie? Jeśli ignorują rodziców lub robią im na przekór? Rezygnacja z kar w pierwszej chwili może napawać nas lękiem. Mogą pojawić się obawy, że jeśli przestaniemy stosować kary, to dzieci wejdą nam na głowę i nie będziemy mieć nad nimi żadnej kontroli. Mogą pojawić się wątpliwości, że dzieci wychowywane bez kar nie będą w ogóle wiedziały co powinny robić, a czego powinny unikać.Zastanówmy się jednak chwilę nad tym, jak na nas działały kary w przeszłości. Wspomnienia kar, których doświadczyliśmy w dzieciństwie nie są najprzyjemniejszymi wspomnieniami. Kary mogą wywoływać u dzieci złość, nienawiść, agresję, chęć zemsty, a także powodować poczucie winy i bezwartościowości lub w najlepszym wypadku skutkować oporem. Dziecko powinno ponosić konsekwencje za niewłaściwe zachowanie. Konsekwencja nie jest równoznaczna z karą. Kary są nieskuteczne, dlatego że wywołują rozterki. Dziecko koncentruje się na odwecie, co pozbawia je możliwości przeżywania procesów wewnętrznych, które uświadamiają popełniony błąd.
Świadome i dojrzałe rodzicielstwo polega na:
- mówieniu o uczuciach, które wywołało zachowanie dziecka
- wyrażaniu jasnego sprzeciw
- pokazywaniu sposobu w jaki dziecko może naprawić szkodę
- dawaniu dziecku wybór
- mówieniu o oczekiwaniach
- dawaniu dziecku zadań, w których może pomóc i wykazać się
- stosowaniu konsekwencji zamiast kar
Jako rodzic mamy za zadanie wskazać dziecku w czym może nam pomóc. Dobrym sposobem będzie zaangażowanie dziecka w pomoc, aby poczuło się ważne i miało zadanie do wykonania. Jeśli nie wyrażamy zgody na jakieś zachowanie jasno o tym powiedzmy, ale nie atakujmy charakteru naszego dziecka. Mówmy otwarcie o tym, że coś nam się nie podoba, co czujemy i jakie mamy oczekiwania. Zaproponujmy dziecku wybór. Pozwólmy mu decydować o sobie i ponosić konwencje tych decyzji.
Bibliografia:
- Faber, A., Mazlish, E. (1993). Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły. Poznań: Wydawnictwo Media Rodzina od Poznań, Inc.