W sondażu opublikowanym w związku z Narodowym Dniem Badań Przesiewowych Depresji w USA większość ankietowanych stwierdziła, że podjęłaby leczenie w razie podejrzenia u siebie zaburzeń depresyjnych. Większość Amerykanów wie, czym jest depresja i wierzy, że poszukiwanie pomocy i wsparcia dla stanu zdrowia psychicznego nie jest powodem do wstydu. Badanie opinii publicznej pokazuje również, że większość nie zmieniłaby swojego głosu wyborczego, nawet jeśli dowiedziałaby się, że kandydat na prezydenta leczył się z powodu depresji.
Narodowy Dzień Badań Przesiewowych Depresji jest corocznym wydarzeniem, podczas którego organizacje społeczne, szkoły i obiekty wojskowe oferują bezpłatne, anonimowe badania zdrowia psychicznego. Celem jest informowanie Amerykanów o objawach depresji i zagrożeniach samobójczych oraz odpowiednich metodach terapii.
"Te wyniki mówią, że nasze wysiłki zmierzające do zmniejszenia stygmatyzacji i zwiększenia wiedzy społeczeństwa na temat depresji przez wydarzenia, takie jak Narodowy Dzień Badań Przesiewowych Depresji, przynoszą efekty", oświadczył w komunikacie prasowym dr Douglas Jacobs, profesor psychiatrii w Harvard Medical School, założyciel Screening for Mental Health Inc., organizacji działającej non-profit, która przeprowadziła sondaż. "Celem programu jest edukacja społeczeństwa na temat objawów depresji, oceny ryzyka zaburzeń nastroju i zaburzeń lękowych oraz ułatwienie korzystania w razie potrzeby z lokalnych usług oferujących leczenie", powiedział Jacobs.
Sondaż przeprowadzony został we wrześniu 2012 roku, drogą telefoniczną i obejmował 1021 dorosłych osób. Jego wyniki wskazują, że 53 % Amerykanów zna kogoś, kto był leczony z powodu depresji, a 72 % stwierdziło, że szukałoby leczenia, gdyby rozpoznało u siebie objawy tego zaburzenia. 67 % Amerykanów uważa, że depresja jest zazwyczaj uleczalna.
Źródło: Screening for Mental Health