Zgodnie ze starym porzekadłem mowa jest srebrem a milczenie złotem. Jednak o jakie milczenie chodzi i czy w rzeczywistości jesteśmy w stanie całkowicie milczeć?
Rodzaje komunikacji niewerbalnej
Czy kiedy nie wypowiadamy słów to milczymy? Zdecydowanie nie! Cały czas przekazujemy i odbieramy (częściowo nieświadomie) ogrom informacji o sobie, świecie, naszych emocjach. Patrząc na innych ludzi potrafimy określić ich nastrój, pozycję w hierarchii zawodowej, wzajemne stosunki, stopień pewności siebie. Skąd więc czerpiemy te informacje, skoro słowa nie wchodzą w grę?
Gesty mają tak duży wpływ na odbiorców (w tym na ławę przysięgłych), że niektórzy sędziowie określają jakie zachowania niewerbalne i w jakim wymiarze są dozwolone na ich sali sądowej. Wprawny prawnik mógłby chociażby spoglądając co chwila na zegarek zasugerować, że argumenty drugiej strony są nużące, a tym samym mało wartościowe dla sprawy. Mógłby również podważać wiarygodność świadka przewracając oczami podczas jego wypowiedzi.
Podczas rozmowy warto jest dopasować poziom kontaktu wzrokowego do stopnia znajomości i stanu drugiej osoby. Długotrwały kontakt wzrokowy może okazać się zbyt intymny i nie do wytrzymania dla rozmówcy. Ponadto usilne utrzymywanie kontaktu wzrokowego z osobą przygnębioną może doprowadzić do przeładowania emocji i niechcianego płaczu, czy innej nagłej reakcji. Konieczne jest więc świadome regulowanie tego kontaktu w bezpośredniej interakcji.
Ekspresje mimiczne
Podczas gdy inne formy komunikatów niewerbalnych różnią się międzykulturowo, wyrazy mimiczne dla podstawowych emocji zdają się być uniwersalne na całym świecie. Mimika jest źródłem wielu informacji. Często zanim usłyszymy, co dana osoba ma do powiedzenia, to jej twarz i widniejące na niej ekspresje przykuwają naszą uwagę. Dlatego niełatwo jest udać radość z nietrafionego prezentu, bo na naszej twarzy może przez ułamek sekundy pojawić się wyraz rozczarowania, smutku czy niezadowolenia, który może nie umknąć uwadze obdarowującego. Ponadto udawane wyrazy mimiczne różnią się od tych spontanicznych, automatycznych reakcji (o czym pisaliśmy w artykule „Anatomia kłamstwa”). Mimika jest doskonałym źródłem informacji na temat stanów emocjonalnych – liczne mięśnie twarzowe, szczególnie wokół ust i oczu, kurcząc się i rozciągając tworzą mozaikę ekspresji radości, przygnębienia, gniewu, zaskoczenia, przerażenia, rozczarowania i wielu innych bardziej złożonych emocji. Komunikacja niewerbalna nigdy jednak nie zachodzi wyłącznie w jednej formie, przekaz zawsze jest kombinacją różnych zachowań i reakcji.Postawa ciała
Uzupełnieniem wskazówek mimicznych może być postawa ciała, dzięki której np. stany emocjonalne mogą stać się bardziej wyraziste. Smutek, który z łatwością odczytamy na twarzy może być dodatkowo wzmocniony poprzez przygarbione plecy czy opuszczone ramiona. Tymczasem wyprostowana postawa i uniesiona głowa sprawia, że odbieramy osobę jako pewną siebie i wiedzącą czego chce. Tak jak mimika pozwala odczytywać emocje, tak postawa ciała często wskazuje na pozycję społeczną oraz stopień pewności siebie. Osoby niepewnie czujące się w obecności autorytetu lub przełożonego często „zmniejszają” się przybierając odpowiednią postawę ciała. Tymczasem osoba posiadająca autorytet lub władzę będzie prezentowała postawę pewną siebie.Gesty
O tym jak wielki wpływ na odbiór komunikatu mają gesty może świadczyć fakt, że politycy którzy chcą wywrzeć odpowiednie wrażenie na wyborcach pracują ze specjalistami od wizerunku. Uczą się m.in. gestów, które ukażą ich jako osoby otwarte, zdecydowane, inteligentne, władcze, ale też wzbudzające sympatię. Oczywiście, gesty wyuczone i wyreżyserowane będą w większości przypadków nieco przerysowane i mniej subtelne od tych naturalnych. Gesty ,oprócz życia politycznego, towarzyszą nam w codzienności i są raczej zróżnicowane kulturowo. Niekiedy nawet niewinny, przyjazny w jednej kulturze gest może okazać się obraźliwym zachowaniem w innej, dlatego warto z nimi uważać podczas podróży. Szczególnie, że wiele codziennych, popularnych i silnie zakorzenionych gestów wykonujemy zupełnie nieświadomie nawet w sytuacjach, w których nie mogą wpłynąć one na naszego rozmówcę. Jeśli śmiałeś się kiedyś z kogoś kiwającego głową przytakując drugiej osobie przez telefon to wiesz o czym mowa.Gesty mają tak duży wpływ na odbiorców (w tym na ławę przysięgłych), że niektórzy sędziowie określają jakie zachowania niewerbalne i w jakim wymiarze są dozwolone na ich sali sądowej. Wprawny prawnik mógłby chociażby spoglądając co chwila na zegarek zasugerować, że argumenty drugiej strony są nużące, a tym samym mało wartościowe dla sprawy. Mógłby również podważać wiarygodność świadka przewracając oczami podczas jego wypowiedzi.
Kontakt wzrokowy
Skoro już jesteśmy przy oczach, warto wspomnieć o kontakcie wzrokowym. Chociaż czasem jego znaczenie jest błędnie odczytywane (np. uciekający wzrok, wcale nie musi oznaczać kłamstwa, jest on wręcz naturalnym elementem podczas wypowiedzi i często wiąże się z przypominaniem sobie czegoś, czy też zastanawianiem się nad dalszą wypowiedzią) może być źródłem wielu informacji. Kontakt wzrokowy może być wyrazem porozumienia, ale silne wpatrywanie się może stanowić formę wyrażenia wrogości. Gdy natomiast napotykamy na rzeczy lub osoby, które nam się podobają wzmaga się mruganie, a także rozszerzają źrenice.Podczas rozmowy warto jest dopasować poziom kontaktu wzrokowego do stopnia znajomości i stanu drugiej osoby. Długotrwały kontakt wzrokowy może okazać się zbyt intymny i nie do wytrzymania dla rozmówcy. Ponadto usilne utrzymywanie kontaktu wzrokowego z osobą przygnębioną może doprowadzić do przeładowania emocji i niechcianego płaczu, czy innej nagłej reakcji. Konieczne jest więc świadome regulowanie tego kontaktu w bezpośredniej interakcji.