Siedzisz z bliskimi przy stole i zamiast przyjemności ze wspólnego posiłku czujesz w głowie narastające napięcie i ucisk, aż w końcu wykrzykujesz „Przestańcie mlaskać!”, albo wychodzisz z pomieszczenia. Jeśli zdarzyła Ci się podobna sytuacja, możliwe, że cierpisz na mizofonię.
Mizofonia (Selective Sound Sensitivity Syndrome), to słabo znana dolegliwość, dotychczas mało zbadana i nieuznana jeszcze za osobną jednostkę chorobową. Chociaż dla cierpiących na nią osób jest bardzo realna i potrafi skutecznie utrudniać życie społeczne.
Mizofonia, czyli „nienawiść dźwięków”
Pojawia się zwykle pierwszy raz w okresie dojrzewania ok. 9-12 r. ż., częściej u dziewczynek, wraz z wiekiem nie słabnie, a wręcz może narastać. Objawia się w postaci reakcji walki lub ucieczki w obliczu dźwięku, który dla innych osób jest obojętny, lub nawet niezauważalny. Może się zdarzyć, że dziecko, które nie jest w stanie nazwać swojego problemu odmawia siadania z rodziną do posiłku, chowając się w swoim pokoju.
Reakcję często wyzwalają dźwięki związane z jedzeniem, czyli mlaskanie, przeżuwanie, połykanie, rozgryzanie, lizanie itp. A także mnóstwo innych specyficznych dźwięków tj. zgrzytanie zębami, chrząkanie, ziewanie, oddychanie, wzdychanie, chrapanie, dźwięk niektórych głosek tzw. syczących (s, z, c, dz), klikanie myszy komputerowej, klawiatury, długopisu, stukanie talerzami, tarcie noża o talerz, zgniatanie butelek plastikowych, przesuwanie krzesła po podłodze, dźwięki wydawane przez głośne urządzenia np. kosiarkę, dźwięki wydawane przez zwierzęta – nie tylko miałczenie i szczekanie, ale także picie psa czy kota. Repertuar irytujących dźwięków jest naprawdę szeroki. Osoba cierpiąca na mizofonię może reagować nadwrażliwością na wszystkie dźwięki, lub tylko na kilka specyficznych odgłosów – np. związanych z jedzeniem.
Dźwięki to jednak nie wszystko
Silne emocje takie jak lęk, wściekłość, panika pojawiające się w reakcji na dźwięki mogą pojawić się już przy przewidywaniu konfrontacji z dźwiękiem, np. podczas patrzenia na osobę, która zaczyna jeść. Reakcję stresową mogą wywoływać także delikatne powtarzalne ruchy wykonywane przez inne osoby np. bujanie się, kręcenie stopą itp.
Co ciekawe osobom chorym na mizofonię, nie przeszkadzają dźwięki, które wydają sami, tylko osoby w otoczeniu mogą wyzwolić reakcję, najczęściej bliscy, ale choroba może także powodować unikanie wyjść do restauracji.
Narastający gniew
Reakcja w obliczu nietolerowanego dźwięku może obejmować narastające napięcie w głowie, brzuchu, przyspieszenie tętna, wzrost potliwości, narastający gniew (nieproporcjonalny do bodźca) lub lęk, chęć ataku (fizycznego lub słownego) na źródło dźwięku, chęć ucieczki. Doświadczenie jest bardzo silne i nieprzyjemne. Osoby z mizofonią zdają sobie sprawę, że innym nie przeszkadzają drażniące ich dźwięki.
Nadwrażliwy mózg
Ostatnie (chyba jedyne) badanie opublikowane w lutym bieżącego roku, które objęło 20 osób dotkniętych mizofonią oraz 22 osoby zdrowe wykazało różnice w reakcji mózgu u tych dwóch grup na dźwięki związane z jedzeniem. Część mózgu odpowiedzialna za połączenie między bodźcem zewnętrznym (np. dźwiękiem), a reakcją ciała i emocjami była zdecydowanie bardziej aktywna u osób z mizofonią w reakcji na dźwięki mlaskania i oddechu. Ta część mózgu odpowiada także za zwracanie uwagi na sygnały zagrożenia lub znaczące dla danej osoby. Ten wynik wskazuje, że osoby z mizofonią nadają nieadekwatnie duże znaczenie irytującym dźwiękom. Przez co w zetknięciu z nimi włącza się ich system walki lub ucieczki. Nie zanotowano różnic między grupami w reakcji mózgu na dźwięki neutralne oraz ogólnie nieprzyjemne – np. płacz dziecka.
Jak pomóc?
Przede wszystkim ważne jest zauważenie problemu. Szczególnie u dzieci, które mogą nie być świadome źródła swojego stresu. Dziecko uciekające od posiłku, rozdrażnione w klasie może cierpieć na mizofonię i reagować na dźwięk jedzenia, przysuwanych do stołu krzeseł, kredy piszczącej po tablicy, czy klikania długopisem przez kolegę. Odnalezienie źródła silnej reakcji, okazanie zrozumienia i wsparcie w poradzeniu sobie z nią, a także zadbanie o dobry sen może mieć znamienny wpływ na poprawę ogólnego funkcjonowania dziecka w klasie czy w rodzinie.
Doraźnie mogą pomóc zatyczki do uszu lub wyciszanie dźwięków poprzez słuchawki z muzyką lub neutralnymi dźwiękami. Natomiast u podłoża reakcji leży ogólny poziom stresu. Można zauważyć, że nie za każdym razem osoba z mizofonią cierpi będąc wystawiona na działanie nietolerowanego dźwięku lub ruchu.
Czasem dzięki ogólnemu dobremu stanowi fizycznemu i psychicznemu reakcja jest na tyle słaba, że łatwo sobie z nią poradzić i czerpać radość z bycia z innymi. Zadbanie o dobre samopoczucie – zdrową dietę, wysokiej jakości sen, odpowiednią regenerację może pomóc obniżyć wrażliwość na dźwięki i ułatwić cieszenie się wspólnymi chwilami.
Pomóc może także terapia, np. poznawczo-behawioralna.
Źródła:
Źródła:
The Brain Basis for Misophonia. Kumar S., Tansley-Hancock O., Sedley W., Winston J.S., Callaghan F., Allen M., Cope T.E., Gander P.E., Bamiou D.E., Griffiths T.D. Current Biology. February 2017
misophonia.com