Medytacja odmładza Twój mózg i poprawia zdolności intelektualne. Religia od zawsze przykuwa uwagę naukowców, którzy usilnie szukają dowodów podważających lub potwierdzających sens wiary. Stosunkowo nowa dyscyplina nauki – neuroteologia, poszukuje odpowiedzi w mózgu, badając jego aktywność w trakcie religijnych doznań oraz szukając zmian zachodzących w nim pod wpływem modlitwy i medytacji.
Badania wskazują na mózgowe umiejscowienie religijnych doznań totalnego pochłonięcia i zjednoczenia. Jednocześnie warto zauważyć, że regularne aktywności wpływają na utrwalanie się i wzmacnianie określonych połączeń w mózgu prowadząc do trwałych zmian. Jakich konsekwencji możemy spodziewać się w wyniku praktykowania medytacji?
Ponadto Eileen Luders badając mózgi osób praktykujących medytację średnio 20 lat odkryła, ku własnemu zaskoczeniu, że nie tylko obszary związane z medytacją mają więcej istoty szarej. Cały mózg zawierał więcej komórek nerwowych wskazując na wolniejsze starzenie się niż u osób niepraktykujących medytacji.
Bibliografia:
Medytacja na skanach
Chociaż medytacja jest indywidualnym i subiektywnym doświadczeniem, osiągnięcie jej „szczytu” jest opisywane podobnie przez wszystkich, którzy go doświadczyli. Charakterystyczne dla niego jest poczucie zatracenia swojej indywidualności, odrębności i doświadczenie bycia nierozerwalnie połączonym z wszechświatem. Doktor Andrew Newberg z Uniwersytetu w Pennsylwanii przeskanował mózgi biegłych w medytacji Buddystów oraz zakonnic w stanie relaksu oraz podczas osiągnięcia szczytu medytacji. Porównując obrazy mózgu w tych dwóch stanach odkrył znaczące różnice w aktywności płata ciemieniowego oraz kory przedczołowej. W stanie medytacji płat ciemieniowy wykazywał niższą aktywność niż podczas relaksu, natomiast kora przedczołowa wyższą. Aby zrozumieć związek medytacji ze zmianami aktywności mózgu warto poznać niektóre funkcje tych obszarów.Ja i wszechświat w mózgu
Płat ciemieniowy odpowiada między innymi za tworzenie reprezentacji swojego ciała w przestrzeni, a także odczucia dotykowe, w tym odczucia z organów wewnętrznych, np. ból. Część tego płata w lewej półkuli mózgu jest związana z postrzeganiem fizycznych granic swojego ciała. Natomiast region płata w prawej półkuli umożliwia postrzeganie przestrzeni, w której się poruszamy. Tak więc obszar ciemieniowy odpowiada za umiejętność umiejscowienia siebie i innych przedmiotów w przestrzeni oraz za odczuwanie granic i własnej odrębności fizycznej. Łatwo zauważyć związek funkcji płata ciemieniowego z opisem doświadczenia całkowitego zanurzenia w medytacji – bycia nieoderwalną cząstką wszechświata. Brak aktywności lewej części płata wiąże się z zatraceniem poczucia Ja i swoich fizycznych granic, a więc wywołuje poczucie „zlania” z otoczeniem. Niepostrzeganie fizycznej przestrzeni wynikające z braku aktywności w prawej części płata wzmaga poczucie zjednoczenia ze światem.Totalna koncentracja
Kora przedczołowa, której aktywność podczas medytacji wzrasta, odpowiada między innymi za uwagę i motywację. Jej obszar środkowy jest związany z indywidualną wolą oraz umiejętnością planowania. Część grzbietowo-boczna umożliwia skupienie na danym zadaniu poprzez filtrowanie napływających informacji i odrzucanie rozpraszaczy. Wysoka aktywność kory przedczołowej podczas religijnego uniesienia wskazuje na stan wyjątkowego skupienia osiąganego w trakcie modlitwy czy medytacji. Także badania nad efektami treningów mindfulness wskazują na ich skuteczność m.in. właśnie w zwiększaniu koncentracji. Modlitwa prowadząca do głębokiego doświadczenia Boga wymaga dużego skupienia i ćwiczy wolę. Dlatego praktyki medytacyjne - religijne czy świeckie, mogą przyczyniać się do rozwijania motywacji do działania i umiejętności doprowadzania zaczętych zadań do końca.Badania wskazują na mózgowe umiejscowienie religijnych doznań totalnego pochłonięcia i zjednoczenia. Jednocześnie warto zauważyć, że regularne aktywności wpływają na utrwalanie się i wzmacnianie określonych połączeń w mózgu prowadząc do trwałych zmian. Jakich konsekwencji możemy spodziewać się w wyniku praktykowania medytacji?
Poza Ja
Osoby, które często medytują lub modlą się i doświadczają stanu zjednoczenia wychodzą poza naturalny dla mózgu sposób funkcjonowania, który sprowadza się do ciągłego skupienia na sobie. Ten ewolucyjny egocentryzm wynika z naturalnej i pierwotnej troski o przetrwanie – mózg analizując napływające informacje odnosi je do Ja – możliwych korzyści, zagrożeń, przeszłych doświadczeń. Taka koncentracja na Ja może wiązać się z tendencją do poszukiwania połączeń między delikatnymi odczuciami z ciała z poważną chorobą, albo do rozpatrywania i roztrząsania negatywnych doświadczeń. Medytacja natomiast pozwala zatracić swoją odrębność i skierować się bardziej na zewnątrz, na świat, zrozumieć odczucia innych i rozszerzyć swoją empatię. Oderwanie od własnego ciała może przyczyniać się także do zmniejszania odczuć bólowych i niepokoju – sygnały z organów ciała nie są automatycznie wiązane z poważną chorobą, z poprzednimi przykrymi doświadczeniami. Dzięki medytacji połączenia neuronalne między odczuciami ciała, czy lękiem i Ja słabną, to znaczy, że te odczucia nie wzbudzają w nas niepokoju i poczucia posiadania większego i poważniejszego problemu ze sobą.Medytacja zmienia mózg
Skoro medytacja wpływa na aktywność różnych części mózgu oraz wzmacnia lub osłabia połączenia między różnymi strukturami, to nie powinien dziwić fakt, że może wywoływać także zmiany objętościowe w kluczowych obszarach mózgu. Badaczka Brita Hölzel z zespołem odkryli, że medytacja mindfulness prowadzi do zwiększenia objętości hipokampa odpowiedzialnego za uczenie i pamięć oraz struktur mózgu związanych z regulacją emocjonalną. Jednocześnie 8-tygodniowy trening redukcji stresu oparty na mindfulness przyczyniał się do zmniejszenia komórek ciała migdałowatego – czyli mózgowego ośrodka strachu, lęku i stresu. Badani nie tylko czuli się mniej zestresowani, ale także ich struktury mózgowe związane ze stresem uległy zmniejszeniu.Ponadto Eileen Luders badając mózgi osób praktykujących medytację średnio 20 lat odkryła, ku własnemu zaskoczeniu, że nie tylko obszary związane z medytacją mają więcej istoty szarej. Cały mózg zawierał więcej komórek nerwowych wskazując na wolniejsze starzenie się niż u osób niepraktykujących medytacji.
Niezależnie od wyznania
Najłatwiej jest badać osoby dużo czasu poświęcające na medytację czy modlitwę takie jak mnisi, czy zakonnice, gdyż najbardziej widoczny jest wówczas efekt i różnice wobec niepraktykujących medytacji. Potrzebne są jeszcze badania uwzględniające efekty modlitwy przeciętnego człowieka. Jednak potwierdzono już wpływ warsztatów mindfulness na redukcję stresu, lęku, czy pomoc w uśmierzaniu bólu. Wiadomo także, że już kilka treningów może wpłynąć na poprawę koncentracji czy pamięci. Niezależnie od wyznania – zanurzając się w głąb religijnego doświadczenia lub praktykując uważną świadomość, nie tylko dążymy do zjednoczenia z wyznawanym Bogiem, pogłębiając wiarę, ale jednocześnie kształtujemy swój mózg, odmładzając go i otwierając się na świat i ludzi. Jeśli chcesz uzyskać, wykraczające poza wiarę, korzyści z medytacji - zadbaj o regularną modlitwę w prawdziwym skupieniu lub skorzystaj z warsztatów mindfulness. Zaobserwuj o ile łatwiej przychodzi Ci skupienie i zapamiętywanie, o ile silniejsza i trwalsza jest Twoja motywacja do działania, jak zmieniło się Twoje podejście do siebie, ludzi i świata, jakie zmiany odczułeś pod kątem niepokoju, czy stresu.Bibliografia:
- Farrenkopf C. (2001) This is Your Brain on God. Serendip
- Hölzel B.K., Carmody J., Vangel M., Congleton C., Yerramsetti S.M., Gard T. i Lazara S.W. (2011) Mindfulness practice leads to increases in regional brain gray matter density. Psychiatry Research
- Luders E., Cherbuin N. i Kurth F. (2015) Forever Young(er): potential age-defying effects of long-term meditation on gray matter atrophy. Frontiers in Psychology