mojapsychologia.pl: EMDR – czy rozszyfruje Pani dla nas tę nazwę?
Karolina Rabenda: EMDR to akronim. Składa się z pierwszych liter angielskiej nazwy naszego podejścia psychoterapeutycznego, czyli Eye Movement Desensitisation and Reprocessing. Polski odpowiednik tego zwrotu to: terapia odwrażliwiania i przetwarzania za pomocą ruchu gałek ocznych.
mojapsychologia.pl: Jak i gdzie narodziło się to podejście psychoterapeutyczne?
EMDR powstało około 30 lat temu w Stanach Zjednoczonych. Zaczęło się od prostej obserwacji, którą Francine Shapiro, twórczyni EMDR, poczyniła na sobie. Zauważyła, że gdy myśli o czymś stresującym, jej oczy wykonują samoistnie szybkie ruchy w prawo i w lewo, a to z kolei powoduje, że stresująca sytuacja staje się mniej stresująca. Na szczęście F. Shapiro nie poprzestała na tej obserwacji, tylko zaczęła sprawdzać, czy tak samo działa to u innych, a później prowadziła w tym zakresie regularne badania. Dość szybko okazało się, że ruch gałek ocznych prowadzi u wielu osób do zmniejszenia napięcia związanego z trudnym wspomnieniem. Tak zaczęła się terapia EMDR, która dziś jest pełnoprawnym nurtem psychoterapeutycznym, mocno osadzonym w neurofizjologii.
mojapsychologia.pl: Wykorzystanie ruchu gałek ocznych to chyba najbardziej charakterystyczna cecha EMDR. Czemu konkretnie służy ten element terapii?
Tak, rzeczywiście EMDR głównie z tym się kojarzy, ale to tylko jeden z elementów tej psychoterapii. Początkowo ruchy gałek ocznych „używane były” tylko i wyłącznie do desensytyzacji, czyli zmniejszenia natężenia przykrych emocji związanych z traumatycznym wydarzeniem. Jednak wraz z postępem kolejnych badań okazało się, że poruszanie oczami uruchamia w naszym mózgu dużo głębszy proces, który Francine Shapiro określiła mianem przetwarzania. Służy temu właśnie bilateralna stymulacja (BLS), między innymi polegająca na wodzeniu wzrokiem za przesuwającym się w lewo i w prawo palcem terapeuty. Umożliwia ona aktywowanie się różnych ośrodków w mózgu, które z powodu silnego stresu nie są aktywne oraz wyciszenie tych ośrodków, które z powodu silnego stresu aktywują się w mózgu zbyt mocno – w dużym skrócie i uproszczeniu mówiąc. Ale, tak jak mówiłam wcześniej, bilateralna stymulacja to tylko jeden z elementów terapii.
mojapsychologia.pl:To rzeczywiście wyróżnik. Czy jednak terapia EMDR jest skuteczna? Czy istnieją naukowe dowody na jej działanie?
Tak. Jest wiele badań naukowych, które potwierdzają skuteczność EMDR. Proszę pamiętać, że EMDR jest rekomendowany przez WHO (Światową Organizację Zdrowia) do leczenia stresu pourazowego, czyli przewlekłego stresu, będącego na przykład skutkiem wypadku. Ale terapia jest skuteczna w wielu rozmaitych przypadkach, pozwala leczyć pacjentów z szerokim spektrum zaburzeń i problemów, takich jak zaburzenia lękowe, fobia, depresja, czy też depresja, uzależnienia, zaburzenia odżywiania itd. Istnieje wiele protokołów, każdy dostosowany do pracy w konkretnej sytuacji.

mojapsychologia.pl: Kto zatem może i powinien poddać się terapii EMDR?
mojapsychologia.pl: Jak i gdzie narodziło się to podejście psychoterapeutyczne?
EMDR powstało około 30 lat temu w Stanach Zjednoczonych. Zaczęło się od prostej obserwacji, którą Francine Shapiro, twórczyni EMDR, poczyniła na sobie. Zauważyła, że gdy myśli o czymś stresującym, jej oczy wykonują samoistnie szybkie ruchy w prawo i w lewo, a to z kolei powoduje, że stresująca sytuacja staje się mniej stresująca. Na szczęście F. Shapiro nie poprzestała na tej obserwacji, tylko zaczęła sprawdzać, czy tak samo działa to u innych, a później prowadziła w tym zakresie regularne badania. Dość szybko okazało się, że ruch gałek ocznych prowadzi u wielu osób do zmniejszenia napięcia związanego z trudnym wspomnieniem. Tak zaczęła się terapia EMDR, która dziś jest pełnoprawnym nurtem psychoterapeutycznym, mocno osadzonym w neurofizjologii.
mojapsychologia.pl: Wykorzystanie ruchu gałek ocznych to chyba najbardziej charakterystyczna cecha EMDR. Czemu konkretnie służy ten element terapii?
Tak, rzeczywiście EMDR głównie z tym się kojarzy, ale to tylko jeden z elementów tej psychoterapii. Początkowo ruchy gałek ocznych „używane były” tylko i wyłącznie do desensytyzacji, czyli zmniejszenia natężenia przykrych emocji związanych z traumatycznym wydarzeniem. Jednak wraz z postępem kolejnych badań okazało się, że poruszanie oczami uruchamia w naszym mózgu dużo głębszy proces, który Francine Shapiro określiła mianem przetwarzania. Służy temu właśnie bilateralna stymulacja (BLS), między innymi polegająca na wodzeniu wzrokiem za przesuwającym się w lewo i w prawo palcem terapeuty. Umożliwia ona aktywowanie się różnych ośrodków w mózgu, które z powodu silnego stresu nie są aktywne oraz wyciszenie tych ośrodków, które z powodu silnego stresu aktywują się w mózgu zbyt mocno – w dużym skrócie i uproszczeniu mówiąc. Ale, tak jak mówiłam wcześniej, bilateralna stymulacja to tylko jeden z elementów terapii.
mojapsychologia.pl:To rzeczywiście wyróżnik. Czy jednak terapia EMDR jest skuteczna? Czy istnieją naukowe dowody na jej działanie?
Tak. Jest wiele badań naukowych, które potwierdzają skuteczność EMDR. Proszę pamiętać, że EMDR jest rekomendowany przez WHO (Światową Organizację Zdrowia) do leczenia stresu pourazowego, czyli przewlekłego stresu, będącego na przykład skutkiem wypadku. Ale terapia jest skuteczna w wielu rozmaitych przypadkach, pozwala leczyć pacjentów z szerokim spektrum zaburzeń i problemów, takich jak zaburzenia lękowe, fobia, depresja, czy też depresja, uzależnienia, zaburzenia odżywiania itd. Istnieje wiele protokołów, każdy dostosowany do pracy w konkretnej sytuacji.

mojapsychologia.pl: Kto zatem może i powinien poddać się terapii EMDR?
Mamy bardzo różnych pacjentów. Wielu z nich zgłasza się do nas z powodu pojedynczej traumy, np. wypadku samochodowego. Badania pokazują, że w takim przypadku powrót do normalnego funkcjonowania następuje bardzo szybko – już po 6-8 spotkaniach. Jednak gdy takich wspomnień jest więcej lub nie ma jednego wyraźnie traumatycznego wspomnienia, terapia bywa dłuższa ale też jest możliwa i skuteczna.
mojapsychologia.pl:Jak przebiega praca z pacjentami z traumą?
Myślę, że warto zacząć od tego, że większość trudnych wspomnień przetwarza nam się sama – to taki sam mechanizm jak gojenie się ran, gdy się skaleczymy. Z większością ran nasz organizm umie się sam uporać, ale z niektórymi trzeba pójść do lekarza, bo nawet niewielka rana może nie chcieć sama się zagoić. Ten psychologiczny mechanizm „gojenia ran” Francine Shapiro nazwała Adaptacyjnym Modelem Przetwarzania Informacji (Model AIP – Adaptive Information Processing Model). Problemem są więc nie tyle traumatyczne co nieprzetworzone wspomnienia, czyli takie, których przetwarzanie z jakiejś przyczyny się zablokowało.W trakcie przypominania sobie nieprzetworzonego wspomnienia w naszej głowie dzieją się interesujące rzeczy. Mocno aktywują się na przykład ośrodki odpowiedzialne za przeżywanie emocji, a słabo działają te obszary mózgu, które są odpowiedzialne za racjonalne myślenie. Nasz mózg działa wtedy tak, jakby to coś, co wydarzyło się dawno temu, działo się tu i teraz, budząc w nas prawdziwy lęk, złość, smutek, bezradność, wstyd...W podstawowym protokole EMDR wracamy wtedy do konkretnego wspomnienia i sprawdzamy, jakie emocje pojawiają się wraz z nim, co się wtedy dzieje z ciałem i jakie negatywne przekonania na własny temat temu wspomnieniu towarzyszą. Na przykład gdy mówimy o wypadku, może to być myśl „jestem bezradna, bezsilna”. W ten sposób protokół pozwala na pracę nad wspomnieniem z „każdej strony” – mamy tu obraz (wspomnienie), emocje, myśli (negatywne przekonania) i ciało. I dopiero wtedy można zacząć bilateralną stymulację, czyli machanie ręką.
mojapsychologia.pl: Co osobom, które nie mają wyraźnych traumatycznych wspomnień, lecz czują niejasne napięciem niepokój i poddenerwowanie oferuje podejście EMDR? Czy jest sens rozpoczynać taką terapię?
Oczywiście! Początkowo badania dotyczyły traumatycznych wspomnień i takie też były zalecenia – żeby EMDR stosować, gdy ktoś cierpi z powodu stresu pourazowego (PTSD). Dziś wiadomo jednak, że nie tylko potencjalnie traumatyczne wydarzenia mogą zostawić w nas głębokie ślady. Czasem wystarczy drobne wydarzenie, czy ciąg niezbyt znaczących na pierwszy rzut oka sytuacji. Kluczem będą tutaj, tak samo jak w przypadku traumatycznych wspomnień, negatywne przekonania na własny temat.Jeżeli stale myślę o sobie, że jestem do niczego albo ciągle czuję się winna, albo mam potrzebę kontrolowania wszystkiego dookoła, to skądś te myśli wzięły się w mojej głowie. Inaczej mówiąc, były takie sytuacje w moim życiu, kiedy nauczyłam się tak o sobie myśleć.
Nie nad każdym takim wydarzeniem trzeba pracować na terapii, wszystko jest kwestią tego, jakie aktualnie mam trudności (czyli co jest triggerem) i jakie negatywne przekonania na własny temat, a co za tym idzie jakie emocje, najczęściej mi towarzyszą – co tak naprawdę mi przeszkadza. I jeżeli czegoś jest za dużo – na przykład ciągle się czuję do niczego i jestem smutna albo czuję się winna i wszystko mnie z tego powodu złości, czuję się gorsza i nie mogę zmienić pracy albo znaleźć partnera – można się przyjrzeć, skąd ten nadmiar, jakie wcześniejsze sytuacje mogły spowodować u mnie dzisiaj takie myślenie. A następnie poprzetwarzać te wspomnienia. A finałem przetwarzania jest zawsze zmniejszenie natężenia negatywnych emocji, czyli desensytyzacja, oraz zmiana negatywnego przekonania na co najmniej neutralne, a najlepiej pozytywne – czyli takie, które w codziennych sytuacjach dodają nam sił i wiary w siebie. Na przykład: jestem ok taka jaka jestem, robię tyle ile mogę, mam prawo być sobą, mam prawo popełniać błędy – można by długo wyliczać. :)

mojapsychologia.pl:Czym jeszcze EMDR wyróżnia się spośród innych podejść?
Jako terapeutka, lubię EMDR za wspomnianą już holistyczność i to na wielu poziomach. Oprócz tego, o czym wspominałam wcześniej, czyli o pracy z myślami, emocjami i ciałem, psychoterapia EMDR to nie tylko powrót do trudnych wspomnień. Od samego początku wraca się również do tego, co dobre w naszym życiu – nawet jeżeli to są drobne, pozornie mało znaczące wspomnienia. Dzięki bilateralnej stymulacji wzmacnia się te pozytywne doznania, czego efektem jest wzmocnienie pozytywnych przekonań na własny temat. I nie chodzi tu o afirmacje, lecz rzeczywiste myśli o nas samych, odniesione do realnych przeżyć i sytuacji. Takie wspomnienie przecież ma każdy z nas, tylko czasem bardzo trudno się do nich „dostać”. Można to nazwać trenowaniem rzadko używanych mięśni – mamy je, ale nie zawsze wiemy jak je wykorzystać.
mojapsychologia: Czy terapia EMDR może być terapią samą w sobie czy też jest dodatkowym narzędziem używanym przez psychoterapeutów? Kto może się uczyć używania EMDR?
Terapia EMDR jest kompleksowym podejściem terapeutycznym. Bilateralną Stymulację jest „narzędziem”, które stosuje się w trakcie tylko jednej z faz EMDR, a wszystkich faz tej terapii jest osiem. I od samego początku, od momentu zbierania wywiadu – to jest terapia EMDR, bo już na tym etapie myślimy w bardzo specyficzny sposób o problemie naszego klienta i robimy konceptualizację oraz plan terapii pod kątem EMDR właśnie.
mojapsychologia.pl:Jak przebiega praca z pacjentami z traumą?
Myślę, że warto zacząć od tego, że większość trudnych wspomnień przetwarza nam się sama – to taki sam mechanizm jak gojenie się ran, gdy się skaleczymy. Z większością ran nasz organizm umie się sam uporać, ale z niektórymi trzeba pójść do lekarza, bo nawet niewielka rana może nie chcieć sama się zagoić. Ten psychologiczny mechanizm „gojenia ran” Francine Shapiro nazwała Adaptacyjnym Modelem Przetwarzania Informacji (Model AIP – Adaptive Information Processing Model). Problemem są więc nie tyle traumatyczne co nieprzetworzone wspomnienia, czyli takie, których przetwarzanie z jakiejś przyczyny się zablokowało.W trakcie przypominania sobie nieprzetworzonego wspomnienia w naszej głowie dzieją się interesujące rzeczy. Mocno aktywują się na przykład ośrodki odpowiedzialne za przeżywanie emocji, a słabo działają te obszary mózgu, które są odpowiedzialne za racjonalne myślenie. Nasz mózg działa wtedy tak, jakby to coś, co wydarzyło się dawno temu, działo się tu i teraz, budząc w nas prawdziwy lęk, złość, smutek, bezradność, wstyd...W podstawowym protokole EMDR wracamy wtedy do konkretnego wspomnienia i sprawdzamy, jakie emocje pojawiają się wraz z nim, co się wtedy dzieje z ciałem i jakie negatywne przekonania na własny temat temu wspomnieniu towarzyszą. Na przykład gdy mówimy o wypadku, może to być myśl „jestem bezradna, bezsilna”. W ten sposób protokół pozwala na pracę nad wspomnieniem z „każdej strony” – mamy tu obraz (wspomnienie), emocje, myśli (negatywne przekonania) i ciało. I dopiero wtedy można zacząć bilateralną stymulację, czyli machanie ręką.
mojapsychologia.pl: Co osobom, które nie mają wyraźnych traumatycznych wspomnień, lecz czują niejasne napięciem niepokój i poddenerwowanie oferuje podejście EMDR? Czy jest sens rozpoczynać taką terapię?
Oczywiście! Początkowo badania dotyczyły traumatycznych wspomnień i takie też były zalecenia – żeby EMDR stosować, gdy ktoś cierpi z powodu stresu pourazowego (PTSD). Dziś wiadomo jednak, że nie tylko potencjalnie traumatyczne wydarzenia mogą zostawić w nas głębokie ślady. Czasem wystarczy drobne wydarzenie, czy ciąg niezbyt znaczących na pierwszy rzut oka sytuacji. Kluczem będą tutaj, tak samo jak w przypadku traumatycznych wspomnień, negatywne przekonania na własny temat.Jeżeli stale myślę o sobie, że jestem do niczego albo ciągle czuję się winna, albo mam potrzebę kontrolowania wszystkiego dookoła, to skądś te myśli wzięły się w mojej głowie. Inaczej mówiąc, były takie sytuacje w moim życiu, kiedy nauczyłam się tak o sobie myśleć.
Nie nad każdym takim wydarzeniem trzeba pracować na terapii, wszystko jest kwestią tego, jakie aktualnie mam trudności (czyli co jest triggerem) i jakie negatywne przekonania na własny temat, a co za tym idzie jakie emocje, najczęściej mi towarzyszą – co tak naprawdę mi przeszkadza. I jeżeli czegoś jest za dużo – na przykład ciągle się czuję do niczego i jestem smutna albo czuję się winna i wszystko mnie z tego powodu złości, czuję się gorsza i nie mogę zmienić pracy albo znaleźć partnera – można się przyjrzeć, skąd ten nadmiar, jakie wcześniejsze sytuacje mogły spowodować u mnie dzisiaj takie myślenie. A następnie poprzetwarzać te wspomnienia. A finałem przetwarzania jest zawsze zmniejszenie natężenia negatywnych emocji, czyli desensytyzacja, oraz zmiana negatywnego przekonania na co najmniej neutralne, a najlepiej pozytywne – czyli takie, które w codziennych sytuacjach dodają nam sił i wiary w siebie. Na przykład: jestem ok taka jaka jestem, robię tyle ile mogę, mam prawo być sobą, mam prawo popełniać błędy – można by długo wyliczać. :)

mojapsychologia.pl:Czym jeszcze EMDR wyróżnia się spośród innych podejść?
Jako terapeutka, lubię EMDR za wspomnianą już holistyczność i to na wielu poziomach. Oprócz tego, o czym wspominałam wcześniej, czyli o pracy z myślami, emocjami i ciałem, psychoterapia EMDR to nie tylko powrót do trudnych wspomnień. Od samego początku wraca się również do tego, co dobre w naszym życiu – nawet jeżeli to są drobne, pozornie mało znaczące wspomnienia. Dzięki bilateralnej stymulacji wzmacnia się te pozytywne doznania, czego efektem jest wzmocnienie pozytywnych przekonań na własny temat. I nie chodzi tu o afirmacje, lecz rzeczywiste myśli o nas samych, odniesione do realnych przeżyć i sytuacji. Takie wspomnienie przecież ma każdy z nas, tylko czasem bardzo trudno się do nich „dostać”. Można to nazwać trenowaniem rzadko używanych mięśni – mamy je, ale nie zawsze wiemy jak je wykorzystać.
mojapsychologia: Czy terapia EMDR może być terapią samą w sobie czy też jest dodatkowym narzędziem używanym przez psychoterapeutów? Kto może się uczyć używania EMDR?
Terapia EMDR jest kompleksowym podejściem terapeutycznym. Bilateralną Stymulację jest „narzędziem”, które stosuje się w trakcie tylko jednej z faz EMDR, a wszystkich faz tej terapii jest osiem. I od samego początku, od momentu zbierania wywiadu – to jest terapia EMDR, bo już na tym etapie myślimy w bardzo specyficzny sposób o problemie naszego klienta i robimy konceptualizację oraz plan terapii pod kątem EMDR właśnie.
A jeśli chodzi o drugą część pytania - terapeutą EMDR może zostać psycholog, psychiatra lub certyfikowany psychoterapeuta innego nurtu. Wszystkich, których udało mi się zainteresować terapią EMDR, zapraszam na stronę internetową Polskiego Towarzystwa Terapii EMDR, a także na 20. jubileuszową konferencję EMDR Europe Workshop Conference, która odbędzie się w czerwcu w Krakowie.
Polecana literatura:
Polecana literatura:
1. F. Shapiro: Zostawić przeszłość w przeszłości, PTT EMDR, Warszawa 2018.
2. B. van der Kolk: Strach ucieleśniony. Mózg, umysł i ciało w terapii traumy, Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa 2018.
3. T. Croitru: EMDR Revolution. Change Your Life One Memory at a Time.