“Zaburzenie stresowe pourazowe”, czy “zespół stresu pourazowego” to pokrewne nazwy używane wcześniej jako “zespół stresu bojowego”, “nerwica okopowa”, “drażliwe serce" czy “szok wywołany wybuchem”… te wszystkie nazwy odnoszą się do jednego zaburzenia, które według najnowszej klasyfikacji ICD-10 traktowane jest jako zaburzenie lękowe- czyli PTSD.
Skąd taka różnorodność nazewnictwa i powiązanie tematyki około-wojennej z zaburzeniem? Tego dowiecie się dzisiaj z naszego najnowszego artykułu!
Pierwsze wzmianki o PTSD
Zaburzenie stresowe pourazowe (potraumatic stress disorder) jest stosunkowo “starym” zaburzeniem. Już starożytny filozof Sokrates opisywał postać Odysa po wojnie trojańskiej, któremu towarzyszyły nawracające wspomnienia wojenne.
Francuscy, szwajcarscy, niemieccy i hiszpańscy lekarze zdiagnozowali objawy PTSD już przed 1700 rokiem u żołnierzy wracających z wojny. Objawy, które opisywali dotyczyły przede wszystkim zaburzeń snu, bezsenności, melancholii, utraty apetytu, przyspieszonej pracy serca, a także nawracających wspomnień.
W USA pierwsze prace poświęcone tematyce PTSD pojawiły się później. Ważną rolę w konceptualizacji tego zaburzenia w Ameryce pełnił lekarz- Jacob Mendez Da Costa, który nazwał zespół objawów u żołnierzy walczących w wojnie secesyjnej. Będąc kardiologiem koncentrował się on głównie na objawach somatycznych np. przyspieszonym biciu serca, pomijając objawy psychiczne i nadając mu nazwę : “żołnierskie serce”.
I Wojna Światowa, a PTSD
Okres I Wojny Światowej to czas, kiedy na masową skalę zaczęto używać bomb, a wprowadzenie samolotów zrzucających ładunki wybuchowe spowodowało, że żołnierze byli coraz częściej narażeni na dźwięki wybuchów czy eksplozji.
Niektórzy żołnierze w reakcji na traumę spowodowaną bombardowaniami reagowali bezsilnością, bezsennością, poczuciem strachu, paniką czy utratą zdolności do logicznego myślenia. U niektórych doszło nawet do zablokowania możliwości mówienia czy swobodnego poruszania się.
Taki wzorzec objawów, który dzisiaj najprawdopodobniej rozpoznalibyśmy jako PTSD- wówczas został nazwany: szokiem wywołanym wybuchem (“shell shock”).
Wpływ obozów na PTSD
Na kształtowanie się obrazu tego zaburzenia miała również wpływ sytuacja z lat 30/40 tych XX wieku, kiedy to masowe zsyłki do obozów zagłady wpłynęły znacząco na ludzką psychikę.
Przeżycia lęku, wstydu, osamotnienia, głodu a także stale towarzyszący brak autonomii i prywatności,i odcisnęły swoje piętno na psychice więźniów. W pamiętnikach i wywiadach tych, którym udało się uciec czy przeżyć, spotykamy się z opisami dotyczącymi ich koszmarów sennych, ciągłych nawrotów obrazów z obozu, czy ciągłego poczucia lęku.
Obozy zagłady, obozy koncentracyjne spowodowały, że zaburzenie psychiczne, które swoim opisem przypomina PTSD- przybrało nową nazwę: zespół obozowy/ syndrom KZ.
Pod parasolem PTSD odnajdziemy wiele innych nazw, jednakże to nie różnorodność objawów spowodowała namnożenie się nazewnictwa. Przede wszystkim okoliczności historyczne spowodowały przypisywanie konkretnej etykiety- zespołowi względnie spójnych objawów.
Niezależnie od tego, czy zdarzy się nam nazwać zaburzenie jako nerwica okopowa, żołnierskie serce czy PTSD musimy pamiętać o konsekwencjach tego zaburzenia, które nieleczone może doprowadzić do wielu poważnych powikłań, a nawet śmierci cierpiącego.