„Coaching oparty na potrzebach” to nurt w coachingu, który ze względu na swoją skuteczność i głębię zyskuje coraz szersze zainteresowanie w Europie i w Polsce. Łączy tradycyjne narzędzia coachingowe, w których ważna jest skuteczność i skoncentrowanie na przyszłości oraz narzędzia z zakresu komunikacji empatycznej, które pozwalają klientowi dotrzeć do jego kluczowych wartości. Nam udało się dotrzeć do jednej z głównych propagatorek tego nurtu w coachingu, pochodzącej z Danii - Pernille Plantener, która na zaproszenie Marty Kułagi - trenerki i założycielki organizacji LeaNCe oraz Agaty Olszak-Szymuli - trenerki i założycielki Strefy Relacji, już niebawem zawita w Krakowie, aby podzielić się wiedzą i doświadczeniem podczas 3-częściowego warsztatu.
Joanna Satuła-McGirr: Coaching jest znany jako metoda pomagania osobom w wyznaczaniu i osiąganiu celów, polepszania efektywności działań i zwiększenia satysfakcji z życia. Czym natomiast jest Coaching oparty na potrzebach? Czym różni się od coachingu "zwykłego"?
Pernile Plantener: Coaching oparty na potrzebach jest podejściem holistycznym. Jako coach pracuję z klientem w dwóch wymiarach: jego byciem i jego działaniem.
J. S-McG.: Jak rozumieć te 2 wymiary?
Marta Kułaga: Te dwa wymiary to szukanie energii do zmiany na poziomie działań dzięki dotarciu do głębokiej motywacji, do tożsamości. Temu właśnie służy struktura sesji coachingu opartego na potrzebach - określenie tzw. agendy prezentowanej (z czym konkretnie klient mierzy się w życiu), poprzez agendę głęboką (jakie klient nadaje temu znaczenie), aż do dotarcia do agendy transformacyjnej, energii i siły życiowej, dotknięcia tego, co najbardziej porusza.
Joanna Satuła-McGirr: Coaching jest znany jako metoda pomagania osobom w wyznaczaniu i osiąganiu celów, polepszania efektywności działań i zwiększenia satysfakcji z życia. Czym natomiast jest Coaching oparty na potrzebach? Czym różni się od coachingu "zwykłego"?
Pernile Plantener: Coaching oparty na potrzebach jest podejściem holistycznym. Jako coach pracuję z klientem w dwóch wymiarach: jego byciem i jego działaniem.
J. S-McG.: Jak rozumieć te 2 wymiary?
Marta Kułaga: Te dwa wymiary to szukanie energii do zmiany na poziomie działań dzięki dotarciu do głębokiej motywacji, do tożsamości. Temu właśnie służy struktura sesji coachingu opartego na potrzebach - określenie tzw. agendy prezentowanej (z czym konkretnie klient mierzy się w życiu), poprzez agendę głęboką (jakie klient nadaje temu znaczenie), aż do dotarcia do agendy transformacyjnej, energii i siły życiowej, dotknięcia tego, co najbardziej porusza.
Praca na poziomie bycia to praca z tożsamością: kim jestem, jak siebie określam, postrzegam. Na przykład jeśli mam głębokie przekonanie, że jestem człowiekiem sukcesu - buduje to moją wartość jako osoby, która potrafi podejmować wyzwania i być skuteczna, więc np. otwieram mój własny biznes. A jeśli nie mam takiego wyobrażenia o sobie, to oznacza, że to staje się dla mnie niemożliwe albo bardzo trudne i to wewnętrzne przekonanie sabotuje moje działania. W coachingu opartym na potrzebach doceniamy tego sabotażystę jako ważną część, która chce o coś bardzo zadbać i jego przekaz jest bardzo wartościowy.
Jednocześnie pracuje się na poziomie działania w takim sensie, że jeśli klient chce coś zrobić, pomagam mu znaleźć małe kroki, które uczynią to działanie skutecznym. Czyli jeśli chce otworzyć biznes, to w jaki najlepszy sposób może to zrobić, jak zobaczyć i najlepiej wykorzystać swój potencjał. A nawet więcej - jak w tym co uważa za swoja słabość zobaczyć potencjał i możliwości.
J. S-McG.: A więc można powiedzieć, że jest to bardzo głęboka i intensywna praca nad sobą, swoimi przekonaniami, wyobrażeniami, potrzebami. Takie sięgnięcie w głąb sprawia, że zmiana jest długotrwała...
Pernille Plantener: Jeśli jako jako coach chcę wesprzeć klienta w dokonaniu zmiany w jego życiu i spowodowaniu aby ta zmiana była trwała, to w pierwszej kolejności pracuję nad tym, by go poznać: kim on jest i co jest dla niego ważne, co jest dla niego trudne, gdzie są jego ograniczenia. Gdy za bardzo przekroczę granice klienta, jego strefę komfortu czyli popchnę klienta dalej niż on jest gotowy pójść, ryzykuję że wyczerpię jego zasoby, niejako skończy mu się paliwo i klient wpadnie w stare nawyki.
Jeśli natomiast uznam i przyjmę wszystko z czym klient jest i kim jest - jego pragnienia, opory i trudności, to, czego się wstydzi, jego lęk przed sukcesem, jego poczucie własnego Ja, to właśnie dzięki temu mogę wziąć to wszystko pod uwagę, mogę wspierać go w tworzeniu strategii, a sama strategia staje się bardziej złożona. W efekcie klient zyskuje większą niezależność, a jego decyzje są trwałe. Dodatkową korzyścią jest to, że klient zyskuje większą świadomość siebie, ma większa wiedzę o sobie i zwiększa swoje poczucie siebie, co w końcu prowadzi do uniezależnienia się od coacha.
Marta Kułaga: Coachowie w trakcie superwizji często wnoszą to, że klient “oporuje”, jest trudny, nie chce współpracować. W tym podejściu coachingowym charakterystyczne jest to, że bardzo szanujemy opór i delikatnie się z nim obchodzimy, aby go uhonorować, docenić że jest ważny i czemuś służy Jednym z kluczowych zdań jest “to co stoi na drodze, jest drogą” (What is in the way is the way”)
J. S-McG.: Czy może Pani przybliżyć jak taka praca wygląda w praktyce?
Pernille Plantener: Trening jest skierowany do ludzi, którzy pracują indywidualnie, mimo, że większa część narzędzi i ścieżek może być wykorzystana w pracy z grupami. Uczę 23 umiejętności wykorzystując 5 ścieżek.
J. S-McG.: A więc można powiedzieć, że jest to bardzo głęboka i intensywna praca nad sobą, swoimi przekonaniami, wyobrażeniami, potrzebami. Takie sięgnięcie w głąb sprawia, że zmiana jest długotrwała...
Pernille Plantener: Jeśli jako jako coach chcę wesprzeć klienta w dokonaniu zmiany w jego życiu i spowodowaniu aby ta zmiana była trwała, to w pierwszej kolejności pracuję nad tym, by go poznać: kim on jest i co jest dla niego ważne, co jest dla niego trudne, gdzie są jego ograniczenia. Gdy za bardzo przekroczę granice klienta, jego strefę komfortu czyli popchnę klienta dalej niż on jest gotowy pójść, ryzykuję że wyczerpię jego zasoby, niejako skończy mu się paliwo i klient wpadnie w stare nawyki.
Jeśli natomiast uznam i przyjmę wszystko z czym klient jest i kim jest - jego pragnienia, opory i trudności, to, czego się wstydzi, jego lęk przed sukcesem, jego poczucie własnego Ja, to właśnie dzięki temu mogę wziąć to wszystko pod uwagę, mogę wspierać go w tworzeniu strategii, a sama strategia staje się bardziej złożona. W efekcie klient zyskuje większą niezależność, a jego decyzje są trwałe. Dodatkową korzyścią jest to, że klient zyskuje większą świadomość siebie, ma większa wiedzę o sobie i zwiększa swoje poczucie siebie, co w końcu prowadzi do uniezależnienia się od coacha.
Marta Kułaga: Coachowie w trakcie superwizji często wnoszą to, że klient “oporuje”, jest trudny, nie chce współpracować. W tym podejściu coachingowym charakterystyczne jest to, że bardzo szanujemy opór i delikatnie się z nim obchodzimy, aby go uhonorować, docenić że jest ważny i czemuś służy Jednym z kluczowych zdań jest “to co stoi na drodze, jest drogą” (What is in the way is the way”)
J. S-McG.: Czy może Pani przybliżyć jak taka praca wygląda w praktyce?
Pernille Plantener: Trening jest skierowany do ludzi, którzy pracują indywidualnie, mimo, że większa część narzędzi i ścieżek może być wykorzystana w pracy z grupami. Uczę 23 umiejętności wykorzystując 5 ścieżek.
Umiejętności te, to między innymi zadawanie wzmacniających pytań, słuchanie jednocześnie na 3 poziomach, tworzenie odpowiedzialności. Ścieżki to mapy, których używamy, aby dojść do celu. Jedną z nich jest pogłębianie umiejętności klienta bycia obecnym tu i teraz, inna to praca z ograniczającymi przekonaniami albo obejmowanie cienia, czyli spotkanie z wypartymi częściami.
Wszystkie umiejętności i ścieżki mają na celu odbudowanie wewnętrznego decydenta Ja klienta (Ja pisanego dużą literą). Większośc z nas jest zarządzana przez części naszej osobowości, które nie biorą pod uwagę całego wewnętrznego systemu, wewnętrzne kłótnie są standardem. Któż nie zna wewnętrznego “popychacza”, który wytwarza presję aby działać, toczącego batalię z wewnętrznym opiekunem, który chce powiedzieć nie, albo się zdrzemnąć? Kiedy wszystkie wewnętrzne części są wzięte pod uwagę, Ja klienta może objąć rolę przywódcy i podejmować trwałe decyzje z godnością.
Podczas 9 dni warsztatów uczestnicy praktykują wszystkie umiejętności i ścieżki w grupach. W ten sposób mogą doświadczyć głębokiej wewnętrznej przemiany dzięki pracy nad ważnymi kwestiami w swoim życiu, jak również zdobyć doświadczenie w korzystaniu z tych narzędzi we wspieraniu klientów w pracy nad ich realnymi wyzwaniami w życiu.
Pomiędzy 3 spotkaniami uczestnicy będa ćwiczyć ze sobą, gdyż praktyka jest tym co rzeczywiście kształtuje umiejętności
J. S-McG: Coaching oparty na potrzebach łączy w sobie idee NVC i coachingu, skąd pomysł na to połączenie i co sprawia, że jest ono skuteczne?
Wszystkie umiejętności i ścieżki mają na celu odbudowanie wewnętrznego decydenta Ja klienta (Ja pisanego dużą literą). Większośc z nas jest zarządzana przez części naszej osobowości, które nie biorą pod uwagę całego wewnętrznego systemu, wewnętrzne kłótnie są standardem. Któż nie zna wewnętrznego “popychacza”, który wytwarza presję aby działać, toczącego batalię z wewnętrznym opiekunem, który chce powiedzieć nie, albo się zdrzemnąć? Kiedy wszystkie wewnętrzne części są wzięte pod uwagę, Ja klienta może objąć rolę przywódcy i podejmować trwałe decyzje z godnością.
Podczas 9 dni warsztatów uczestnicy praktykują wszystkie umiejętności i ścieżki w grupach. W ten sposób mogą doświadczyć głębokiej wewnętrznej przemiany dzięki pracy nad ważnymi kwestiami w swoim życiu, jak również zdobyć doświadczenie w korzystaniu z tych narzędzi we wspieraniu klientów w pracy nad ich realnymi wyzwaniami w życiu.
Pomiędzy 3 spotkaniami uczestnicy będa ćwiczyć ze sobą, gdyż praktyka jest tym co rzeczywiście kształtuje umiejętności
J. S-McG: Coaching oparty na potrzebach łączy w sobie idee NVC i coachingu, skąd pomysł na to połączenie i co sprawia, że jest ono skuteczne?
Pernille Plantener: Główną inspiracją dla Coachingu Opartego na Potrzebach jest Coaching Transformacyjny, amerykańska szkoła coachingu, która powstała z inicjatywy Marthy Lasley, która wykorzystała klasyczne techniki coachingu używane w Psychologii Pozytywnej i w Podejściu doceniającym (“Appreciative Inquiry”) i połączyła z modelem Porozumienia Bez Przemocy. Zaowocowało to stworzeniem programu coachingowego, który przyjmuje, że kieruje nami wola zaspokojenia naszych uniwersalnych potrzeb. Nasze uczucia wskazują na nasze potrzeby, potrzeby z kolei, mogą być zaspokajane na różne sposoby. Właśnie zwrócenie uwagi na nasze potrzeby w pierwszej kolejności wskaże nam drogę do kreatywnych rozwiązań, które mają szansę zadziałać i być skuteczne każdego z nas. Podążając za tą myślą, coaching wspiera ludzi w dostrzeżeniu swoich własnych uczuć oraz w nawiązaniu kontaktu z potrzebami. A to z kolei stanowi punkt wyjścia do wyboru drogi życiowej.
Ten właśnie model coachingu stanowi podstawę coachingu opartego na potrzebach. Jestem członkinią zespołu nauczającego Coachingu Transformacyjnego, więc wiem to z doświadczenia. Coaching oparty na potrzebach ma jednak nieco inną formułę: jest bardziej zwięzły i podkreślana jest w nim waga empatycznego podejścia do klienta. Dzięki temu, pracując w tej metodzie dajemy klientowi możliwość doświadczenia prawdziwego partnerstwa, co pozwala mu wyzbyć się strachu w pracy nad problemami, łatwiej się z nimi uporać i pójść naprzód.
J. S-McG: Co sprawiło, że zdecydowała się Pani pracować tą metodą i co więcej, nauczać jej innych?
Ten właśnie model coachingu stanowi podstawę coachingu opartego na potrzebach. Jestem członkinią zespołu nauczającego Coachingu Transformacyjnego, więc wiem to z doświadczenia. Coaching oparty na potrzebach ma jednak nieco inną formułę: jest bardziej zwięzły i podkreślana jest w nim waga empatycznego podejścia do klienta. Dzięki temu, pracując w tej metodzie dajemy klientowi możliwość doświadczenia prawdziwego partnerstwa, co pozwala mu wyzbyć się strachu w pracy nad problemami, łatwiej się z nimi uporać i pójść naprzód.
J. S-McG: Co sprawiło, że zdecydowała się Pani pracować tą metodą i co więcej, nauczać jej innych?
Pernille Plantener: Noszę w sobie głębokie pragnienie, aby dokonać jakiejś pozytywnej zmiany w świecie. Przede wszystkim pragnę przypominać ludziom jak mocno jesteśmy połączeni ze sobą oraz z naszym otoczeniem. Te więzi to potencjał, na którym możemy rozwijać zrównoważone i sprawiedliwe społeczeństwo.
W przeszłości pracowałam jako doradca na farmach organicznych, ale pragnęłam dotrzeć do większej ilości osób i dotrzeć do nich na głębszym, egzystencjalnym wymiarze istnienia niż tylko pomagając w zarządzaniu farmą. Cztery lata temu, wykonałam wielki krok w tym kierunku i przeszłam na samozatrudnienie. Teraz pracuję z ludźmi, którzy mają wpływ na życie innych i pragnienie dokonywania pozytywnych zmian.
Nie ma dla mnie bardziej satysfakcjonującej pracy, niż praca z coachami, nauczycielami, managerami HR, służbą zdrowia, ludźmi biznesu, duchownymi, rodzicami oraz innymi osobami, które na co dzień wpływają na innych, i pomaganie im w odkrywaniu ludzkiego pierwiastka w osobach, z którymi pracują. Uważam, że tym, czego ludzie potrzebują, aby stworzyć zdrowe organizacje i społeczności jest głębokie uzdrowienie relacji i pojednanie. Coaching oparty na potrzebach wspiera klienta w zaakceptowaniu własnej historii oraz w podejmowaniu kroków w kierunku tworzenia piękniejszego świata, o którym gdzieś w głębi serca, każdy z nas wie, że jest możliwy.
Dla mnie jest to po prostu najbardziej skuteczna i satysfakcjonująca praca, którą mogę wykonać zarówno dla siebie samej, jak i dla mojego wnuka i jego pokolenia, które “przjemie” po nas ten świat.
Joanna Satuła-McGirr: Pozwolę sobie zadać Ci Marto przewrotne pytanie; zaprosiłaś Pernille aż z Danii - dlaczego? Co jest wyjątkowego w niej samej? Czy może jest to nowe w Polsce podejście?
Marta Kułaga: Zaprosiłam Pernille, bo sposób w jaki prowadzi coaching jest zarazem niezwykle łagodny i skuteczny w docieraniu do głębi. Jej umiejętności oraz intuicja są dla mnie wzorem w jaki chciałabym prowadzić coaching. Uczestniczyłam w kursie już dwa razy i wciąż się uczę. Również struktura warsztatu - dużo wiedzy, narzędzi, ćwiczenie umiejętności oraz możliwość definiowania siebie jako coacha stanowi ogromną jego zaletę. Największą wartością jest obserwacja coachingów demo, gdzie Pernille pokazuje sposób wykorzystania poszczególnych narzędzi oraz sesje praktyczne - czyli możliwość wypróbowania tych narzędzi. Również sesje mentoringu, czyli obserwacji przez Pernille sposobu pracy poszczególnych osób i wspierania ich mocnych stron to fantastyczna okazja do zobaczenia swojej pracy z innej perspektywy.
Należy zaznaczyć, że pojęcia coach i coachee (klienta) są tu traktowane bardzo szeroko i obejmują różnego rodzaju relacje: nauczyciel - uczeń, pracodawca - pracownik, lider - członkowie zespołu itp. Możliwość wykorzystania narzędzi i podejścia coachingowego jest ogromna. Szczerze mówiąc już nie wyobrażam sobie mojej pracy jako menedżera bez tego zaplecza.
J. S-McG: Jak wygląda struktura prowadzonego przez Pernille kursu "Coaching oparty na potrzebach"?
Marta Kułaga: Struktura kursu wygląda następująco - codziennie są prezentowane 2-3 praktyczne narzędzia, Najpierw jest teoretyczny wstęp uwzględniający najnowszą wiedzę z neurobiologii interpersonalnej, potem sesja demo i praktyka w grupach ćwiczeniowych lub w parach,
Marta Kułaga: Zaprosiłam Pernille, bo sposób w jaki prowadzi coaching jest zarazem niezwykle łagodny i skuteczny w docieraniu do głębi. Jej umiejętności oraz intuicja są dla mnie wzorem w jaki chciałabym prowadzić coaching. Uczestniczyłam w kursie już dwa razy i wciąż się uczę. Również struktura warsztatu - dużo wiedzy, narzędzi, ćwiczenie umiejętności oraz możliwość definiowania siebie jako coacha stanowi ogromną jego zaletę. Największą wartością jest obserwacja coachingów demo, gdzie Pernille pokazuje sposób wykorzystania poszczególnych narzędzi oraz sesje praktyczne - czyli możliwość wypróbowania tych narzędzi. Również sesje mentoringu, czyli obserwacji przez Pernille sposobu pracy poszczególnych osób i wspierania ich mocnych stron to fantastyczna okazja do zobaczenia swojej pracy z innej perspektywy.
Należy zaznaczyć, że pojęcia coach i coachee (klienta) są tu traktowane bardzo szeroko i obejmują różnego rodzaju relacje: nauczyciel - uczeń, pracodawca - pracownik, lider - członkowie zespołu itp. Możliwość wykorzystania narzędzi i podejścia coachingowego jest ogromna. Szczerze mówiąc już nie wyobrażam sobie mojej pracy jako menedżera bez tego zaplecza.
J. S-McG: Jak wygląda struktura prowadzonego przez Pernille kursu "Coaching oparty na potrzebach"?
Marta Kułaga: Struktura kursu wygląda następująco - codziennie są prezentowane 2-3 praktyczne narzędzia, Najpierw jest teoretyczny wstęp uwzględniający najnowszą wiedzę z neurobiologii interpersonalnej, potem sesja demo i praktyka w grupach ćwiczeniowych lub w parach,
Każdy dzień kończy się sesją mentoringu - Pernille obserwuje jak poszczególne osoby pracują i wspiera je w rozwoju umiejętności coachingowych, zwraca uwagę na predyspozycje coacha i daje wskazówki jak je rozwijać.
Kurs zawiera też moduły w których pracujemy nad naszą tożsamością jako coachów - kim jestem jakie jest sedno mojego coachingu.
Kurs jest świetny dla coachów, którzy chcą doskonalić warsztat, umiejętności i budowanie relacji coachingowej. Wiele osób zna techniki, a brakuje im umiejętności budowania relacji i bycia w tej relacji. Odwołując się do znanych słów Carla Rogersa - to postawa pełna akceptacji i szacunku umożliwia zmianę “Paradoks polega na tym, że kiedy zaakceptuję siebie takim jaki jestem, wtedy mogę się zmieniać” (“The curious paradox is that when I accept myself just as I am, then I can change.”― Carl R. Rogers)
J. S-McG: Dziękuję Paniom bardzo za rozmowę.
Kurs “Coaching oparty na potrzebach” rozpocznie się już 10 lutego w Krakowie.
Kurs jest świetny dla coachów, którzy chcą doskonalić warsztat, umiejętności i budowanie relacji coachingowej. Wiele osób zna techniki, a brakuje im umiejętności budowania relacji i bycia w tej relacji. Odwołując się do znanych słów Carla Rogersa - to postawa pełna akceptacji i szacunku umożliwia zmianę “Paradoks polega na tym, że kiedy zaakceptuję siebie takim jaki jestem, wtedy mogę się zmieniać” (“The curious paradox is that when I accept myself just as I am, then I can change.”― Carl R. Rogers)
J. S-McG: Dziękuję Paniom bardzo za rozmowę.
Kurs “Coaching oparty na potrzebach” rozpocznie się już 10 lutego w Krakowie.
Trening jest wysoce interaktywny. Uczestnicy będą wykonywać praktyczne ćwiczenia podczas każdej sesji, co pozwoli im podjąć kroki również w kierunku własnej transformacji, a także zdobyć wiele umiejętności przydatnych zarówno w sferze zawodowej, jak i prywatnej.
Trening pozwala nauczyć się podstawowych technik coachingowych, takich jak: umiejętność stawiania wzmacniających pytań, pozostawania w stanie ciekawości i uważności, przerywania, stosowania metafor, kierowania się intuicją i wiele innych.
Więcej informacji tutaj: http://leance.org/coaching/coaching-oparty-na-potrzebach/
Pernille Plantener jest akredytowanym coachem (The American Coaching For Transformation School) i certyfikowaną trenerką NVC. Od 2002 roku praktykuje NVC, a od 2008 szkoli tą metodą. Prowadzi firmę BusinessByHeart, w ramach której oferuje coaching indywidualny i dla firm. W trakcie trzech lat prowadzenia własnej działalności Pernille doświadczyła zarówno niezwykłej satysfakcji z powodu tego, że udało jej się wcielić marzenie w życie, jak i niesamowitego stresu i przytłoczenia, kiedy zderzała się z twardymi realiami rynku. Wcześniej specjalizowała się w rolnictwie ekologicznym i biznesie. Posiada szerokie doświadczenie w sferze rozwoju osobistego. Ceni alternatywne podejścia do życia. Miłośniczka jogi i medytacji. W życiu prywatnym mama dwójki dzieci.
Marta Kułaga - Certyfikowana trenerka NVC. Współzałożycielka firmy Leance sp z o.o. Założyła i prowadzi Niepubliczne Przedszkole Krasnal w Krakowie.
Trening pozwala nauczyć się podstawowych technik coachingowych, takich jak: umiejętność stawiania wzmacniających pytań, pozostawania w stanie ciekawości i uważności, przerywania, stosowania metafor, kierowania się intuicją i wiele innych.
Więcej informacji tutaj: http://leance.org/coaching/coaching-oparty-na-potrzebach/
Pernille Plantener jest akredytowanym coachem (The American Coaching For Transformation School) i certyfikowaną trenerką NVC. Od 2002 roku praktykuje NVC, a od 2008 szkoli tą metodą. Prowadzi firmę BusinessByHeart, w ramach której oferuje coaching indywidualny i dla firm. W trakcie trzech lat prowadzenia własnej działalności Pernille doświadczyła zarówno niezwykłej satysfakcji z powodu tego, że udało jej się wcielić marzenie w życie, jak i niesamowitego stresu i przytłoczenia, kiedy zderzała się z twardymi realiami rynku. Wcześniej specjalizowała się w rolnictwie ekologicznym i biznesie. Posiada szerokie doświadczenie w sferze rozwoju osobistego. Ceni alternatywne podejścia do życia. Miłośniczka jogi i medytacji. W życiu prywatnym mama dwójki dzieci.
Marta Kułaga - Certyfikowana trenerka NVC. Współzałożycielka firmy Leance sp z o.o. Założyła i prowadzi Niepubliczne Przedszkole Krasnal w Krakowie.
Łączy podejście coachingowe z Porozumieniem Bez Przemocy (NVC) zarówno w pracy z dziećmi, sposobie komunikacji pomiędzy interesariuszami przedszkola, jak i w sposobie zarządzania. Jest trenerką komunikacji opartej na empatii (Szkoła Trenerów Komunikacji Opartej na Empatii Dojrzewalni Róż) i certyfikowaną coacherką (Szkoła Profesjonalnego Coachingu). Ukończyła również kurs Coaching oparty na potrzebach. Prowadzi warsztaty z zakresu komunikacji oraz coaching indywidualny.